czwartek, 18 października 2018

16.09.2018 15:32 CPK

Centralny Port Komunikacyjny to projekt skali światowej. Uruchomienie tej inwestycji to chyba najważniejsze polskie wydarzenie XXIw. I na pewno jedno z najważniejszych wydarzeń Europy.
Centralny Port Komunikacyjny to projekt skali światowej. Uruchomienie tej inwestycji to chyba najważniejsze polskie wydarzenie XXIw. I na pewno jedno z najważniejszych wydarzeń Europy.
CPK radykalnie zmieni gospodarcze zależności w Europie. Zmieni się przepływ pieniądza i dochodu, Polska ma szansę wrócić na swoją światową pozycję sprzed wielkich odkryć geograficznych.

CPK jest tym tajemniczym sworzniem niezgody który uruchomił w UE procedurę naruszenia praworządności przeciw Polsce. Bo w projekcie Jedwabnego Szlaku nie chodzi o błyskawiczną wojnę totalną. Jedwabny Szlak prasując Himalaje w sensie dosłownym i w przenośni zmienia układ sił w Europie. Doskonale zdają sobie z tego sprawę Niemcy i Francja. Ich postępująca marginalizacja nie będzie wynikać wyłącznie z regresu demograficznego czy napływu islamskich roszczeniowców. Ich marginalizacja będzie wynikała ze zmiany przepływu pieniądza. Niemieckie i francuskie banki które tyle krwi napsuły krajom PIGS staną w obliczu bankructwa jeśli przepływ pieniądza będzie je omijał. Z tego co możemy obserwować na arenie międzynarodowej tak właśnie się stanie a zapowiedzią tego jest obecna wizyta prezydenta Dudy w USA.

O CPK piszę z kilku powodów. Zasadniczym jest całkowita krytyka nominacji Jacka Bartosiaka na szefa projektu przez pastora Chojeckiego z telewizji „Idź pod prąd”. (1) W ciągu godzinnej nawalanki pt: „Bartosiak dowodem zdrady PiS na rzecz komunistycznych Chin! IDŹ POD PRĄD NA ŻYWO 13.09.2018” przekonałem się że jest to najlepsza możliwa kandydatura na szefa tego projektu. Drugim powodem jest seria wykładów jakie dr. Jacek Bartosiak wygłosił w wielu miejscach Polski a większość tego trafiła do sieci. Przedstawia w nich geopolitykę jako dziedzinę którą kierują się animatorzy współczesnych potęg światowych. Chodzi o USA/Chiny/Niemcy/Rosję. Szachownicę jaką prezentuje radykalnie odbiega od utartych wzorców polskiej nauki i sceny politycznej. Trzecią i jakże krytyczną przyczyną jest biografia Bartosiaka o której sam mówi.

Centralny Port Komunikacyjny to idea o której Bartosiak opowiadał od wielu lat. Jak podaje buissnesinsider 12.09.2018r. (2) „Dr Jacek Bartosiak pokieruje spółką celową ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Nazwisko szefa projektu 12 września ogłosił oficjalnie w Katowicach Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK i sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
.. - Jako członek zespołu doradczego miał swój ogromny udział w przygotowaniu i opracowaniu wizji i misji CPK. Ten jego udział był tak znaczny, że jesteśmy spokojni o wyzwania, przed jakimi ten projekt stoi. Jesteśmy pewni, że stawi im czoła z sukcesem - powiedział Wild na kongresie Impact Mobility Revolution, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Na konferencji prasowej Wild dodał, że misja prezesa spółki celowej ma się zakończyć "gdy Port Solidarność osiągnie samowystarczalność ekonomiczną, czyli około 2027 roku""

Szacunkowy koszt budowy lotniska to 35 mld zł, natomiast 40 mld zł zostanie przeznaczonych na rozbudowę sieci kolejowej krytycznej do obsługi portu. Wstępnie CPK ma obsługiwać 35-45 mln pasażerów rocznie, z rozbudową do 100 mln.
Jak podaje Witold Gadowski w swoim ostatnim „komentarzu tygodnia” walka toczy się o olbrzymie pieniądze.(3) Sama Deutsche Post może utracić przychód rzędu 100 miliardów euro rocznie na rzecz Poczty Polskiej. Nie wiem na ile prawdziwe są te dane ale sumy przemawiają do wyobraźni.
Warto również nadmienić o planowanym już dawno hubie kolejowym Jedwabnego Szlaku pod Łodzią której sprzeciwił się Antoni Macierewicz. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo że projekt CPK będzie łączył oba zadania a to dodatkowo wzmocni pozycję Polski względem Niemiec jako centralną bazę logistyczną Europy. Tyle w kwestiach materialnych.
Jacek Bartosiak osoba która w niedalekiej przyszłości stanie się jedną z najważniejszych osób w Europie to postać dobrze wykształcona, cicha, skromna i co najważniejsze która nie chce palić żadnego mostu dla Polski. Jak sam odpowiadał na pytanie słuchacza z sali ma przyjazny stosunek do Izraela. Wynika to z historii jego rodziny która ratowała żydów w czasie 2 Wojny Światowej. Zapewne dało mu to szanse na robienie kariery naukowej w Waszyngtonie. Ten fakt żadną miarą nie przeszkadza pastorowi Chojeckiemu jeździć po dr. Bartosiaku jak po psie. HiperSyjonista polskiej przestrzeni publicznej nie potrafi pogodzić się z faktem że Bartosiak nie widzi nic złego w robieniu interesów przez Polskę z Chinami. No jak to możliwe – z komuchami się będzie układał?
Natomiast zgodnie z założeniami Bartosiaka crashzona w której Polska się znajduje jest i szansa i zagrożeniem . Dlatego bezwzględnie należy wykorzystać swe geograficzne położenie do robienia interesów. Czy więc USA który przecież jest promotorem Bartosiaka może być stratne na CPK? Żadną miarą. Jestem przekonany że umowy jakie przywiezie prezydent Duda o których zresztą wspominał prezydencki minister w programie „Woronicza 17” (4) uniezależnią polską gospodarkę od niemieckiej kontroli.
Inwestycje jakie szykują się w Polsce zmienią Europę jaką znamy. Zmienią zarówno pozycję Niemiec jak i Rosji. Polska z chłopca do bicia stanie się w końcu ważnym wpływowym państwem które będzie stać na liczne nowoczesne wojsko, porządną i skuteczną politykę historyczną oraz wsparcie naszych słowiańskich przyjaciół Europy Środkowej.
Czego sobie i państwu życzę.

1 https://www.cda.pl/video/259153685/vfilm(link is external)
2 https://businessinsider.com.pl/firmy/zarzadzanie/jacek-bartosiak-prezese...(link is external)
3 //gadowskiwitold.pl/komentarz-tygodnia-drang-nach-osten-wersja-20(link is external)
4 https://vod.tvp.pl/video/woronicza-17,16092018,38671330(link is external)


Źródło: //niepoprawni.pl/blog/norwid/cpk

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.
CPK radykalnie zmieni gospodarcze zależności w Europie. Zmieni się przepływ pieniądza i dochodu, Polska ma szansę wrócić na swoją światową pozycję sprzed wielkich odkryć geograficznych.

CPK jest tym tajemniczym sworzniem niezgody który uruchomił w UE procedurę naruszenia praworządności przeciw Polsce. Bo w projekcie Jedwabnego Szlaku nie chodzi o błyskawiczną wojnę totalną. Jedwabny Szlak prasując Himaleje w sensie dosłownym i w przenośni zmienia układ sił w Europie. Doskonale zdają sobie z tego sprawę Niemcy i Francja. Ich postępująca marginalizacja nie będzie wynikać wyłącznie z regresu demograficznego czy napływu islamskich roszczeniowców. Ich marginalizacja będzie wynikała ze zmiany przepływu pieniądza. Niemieckie i francuskie banki które tyle krwi napsuły krajom PIGS staną w obliczu bankructwa jeśli przepływ pieniądza będzie je omijał. Z tego co możemy obserwować na arenie międzynarodowej tak właśnie się stanie a zapowiedzią tego jest obecna wizyta prezydenta Dudy w USA.

O CPK piszę z kilku powodów. Zasadniczym jest całkowita krytyka nominacji Jacka Bartosiaka na szefa projektu przez pastora Chojeckiego z telewizji „Idź pod prąd”. (1) W ciągu godzinnej nawalanki pt: „Bartosiak dowodem zdrady PiS na rzecz komunistycznych Chin! IDŹ POD PRĄD NA ŻYWO 13.09.2018” przekonałem się że jest to najlepsza możliwa kandydatura na szefa tego projektu. Drugim powodem jest seria wykładów jakie dr. Jacek Bartosiak wygłosił w wielu miejscach Polski a większość tego trafiła do sieci. Przedstawia w nich geopolitykę jako dziedzinę którą kierują się animatorzy współczesnych potęg światowych. Chodzi o USA/Chiny/Niemcy/Rosję. Szachownicę jaką prezentuje radykalnie odbiega od utartych wzorców polskiej nauki i sceny politycznej. Trzecią i jakże krytyczną przyczyną jest biografia Bartosiaka o której sam mówi.

Centralny Port Komunikacyjny to idea o której Bartosiak opowiadał od wielu lat. Jak podaje buissnesinsider 12.09.2018r. „Dr Jacek Bartosiak pokieruje spółką celową ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Nazwisko szefa projektu 12 września ogłosił oficjalnie w Katowicach Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK i sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
.. - Jako członek zespołu doradczegomiał swój ogromny udział w przygotowaniu i opracowaniu wizji i misji CPK. Ten jego udział był tak znaczny, że jesteśmy spokojni o wyzwania, przed jakimi ten projekt stoi. Jesteśmy pewni, że stawi im czoła z sukcesem - powiedział Wild na kongresie Impact Mobility Revolution, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Na konferencji prasowej Wild dodał, że misja prezesa spółki celowej ma się zakończyć "gdyPort Solidarność osiągnie samowystarczalność ekonomiczną, czyli około 2027 roku""


Szacunkowy koszt budowy lotniska to 35 mld zł, natomiast 40 mld zł zostanie przeznaczonych na rozbudowę sieci kolejowej krytycznej do obsługi portu. Wstępnie CPK ma obsługiwać 35-45 mln pasażerów rocznie, z rozbudową do 100 mln.
Jak podaje Witold Gadowski w swoim ostatnim „komentarzu tygodnia” walka toczy się o olbrzymie pieniądze.(3) Sama Deutsche Post może utracić przychód rzędu 100 miliardów euro rocznie na rzecz Poczty Polskiej. Nie wiem na ile prawdziwe są te dane ale sumy przemawiają do wyobraźni.
Warto również nadmienić o planowanym już dawno hubie kolejowym Jedwabnego Szlaku pod Łodzią której sprzeciwił się Antoni Macierewicz. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo że projekt CPK będzie łączył oba zadania a to dodatkowo wzmocni pozycję Polski względem Niemiec jako centralną bazę logistyczną Europy. Tyle w kwestiach materialnych.
Jacek Bartosiak osoba która w niedalekiej przyszłości stanie się jedną z najważniejszych osób w Europie to postać dobrze wykształcona, cicha, skromna i co najważniejsze która nie chce palić żadnego mostu dla Polski. Jak sam odpowiadał na pytanie słuchacza z sali ma przyjazny stosunek do Izraela. Wynika to z historii jego rodziny która ratowała żydów w czasie 2 Wojny Światowej. Zapewne dało mu to szanse na robienie kariery naukowej w Waszyngtonie. Ten fakt żadną miarą nie przeszkadza pastorowi Chojeckiemu jeździć po dr. Bartosiaku jak po psie. HiperSyjonista polskiej przestrzeni publicznej nie potrafi pogodzić się z faktem że Bartosiak nie widzi nic złego w robieniu interesów przez Polskę z Chinami. No jak to możliwe – z komuchami się będzie układał?
Natomiast zgodnie z założeniami Bartosiaka crashzona w której Polska się znajduje jest i szansa i zagrożeniem . Dlatego bezwzględnie należy wykorzystać swe geograficzne położenie do robienia interesów. Czy więc USA który przecież jest promotorem Bartosiaka może być stratne na CPK? Żadną miarą. Jestem przekonany że umowy jakie przywiezie prezydent Duda o których zresztą wspominał prezydencki minister w programie „Woronicza 17” (4) uniezależnią polską gospodarkę od niemieckiej kontroli.
Inwestycje jakie szykują się w Polsce zmienią Europę jaką znamy. Zmienią zarówno pozycję Niemiec jak i Rosji. Polska z chłopca do bicia stanie się w końcu ważnym wpływowym państwem które będzie stać na liczne nowoczesne wojsko, porządną i skuteczną politykę historyczną oraz wsparcie naszych słowiańskich przyjaciół Europy Środkowej.
Czego sobie i państwu życzę.

15.09.2018 16:45 Ruskie agentki to fajne dziewczyny.

Agent królewskiej mości J23 będąc ukryty na angielskiej prowincji jak tajemniczy Don Pedro z Krainy Deszczowców w podwawelskich krzaczorach (1) rubasznie natrząsa się z ruskich agentek.
Przytoczył on starą anegdotę za którą ponoć Abel zabił Kaina i dlatego posłuży ona jako temat przewodni wielowątkowej webmasterskiej opowieści.

J23 usiadł przy ognisku zapalił fajkę trzykrotnie mocno się zaciągnął aromatycznym dymem i rzecze w te oto słowy:

Za górami za lasami za dwoma morzami Północnym i Bałtyckim w góralskiej wsi zbliżał się odpust i wszystkie baby popędziły swoich chłopów do spowiedzi. Bojały się chłopy srodze, bo dudki przepili kłamiąc żonom że złodzieje POkradli. Szamotali się nieco w kolejce do proboszcza, kto ma iść pierwszy, aż w końcu padło na Jędrka. Ksiądz „dobrodziej” kiwał tylko ze smutkiem głową wysłuchując całej listy około-alkoholowych występków i na koniec zaczął jeszcze sam wypytywać:
- A nie chodziliście na ksiuty do obcych bab?
- A gdzie tam, moja by mi chyba łeb urwała!
- To i u Maryny z Hrubego nie byliście?
- Ano nie.
- A u mieszkającej pod lasem Zośki, co to ją mąż zaniedbuje i dlatego zawsze chętna?
- No nie.
- A u Stefy z kolonii, tej ładnej blondynki, która ma i czym odetchnąć i na czym usiąść?
-Też nie.
Ksiądz zadał chłopu za pokutę dziesięć zdrowasiek, pobłogosławił i odprawił z Bogiem.
Czerwony po uszy, ale jakby kamienia z piersi zbywszy Jędrek wraca do czekających w kolejce kolegów, a ci pytają ze strachem:
- I jak, mocno cię zrugał?
- Ii tam,nie tylko nie zrugał, ale jeszcze dał adresy fajnych dziewczyn. (2)

Stary agent królewskiej mości który z nie jednego pieca chleb wygarniał zadumał się chwilkę i z wesołością młodzika przytoczył listę fajnych stron internetowych które widnieją jako czarna lista redakcji oko.press.
Cóż to za oko.press? Nie znam. Nuże tedy do internetu poczytać o redaktorach. Z każdym kolejnym biogramem widzę że żartów nie ma. Sami płomienni szermierze postępu judeoidealistów. Może więc stary wyjadacz agent królewskiej mości J23 ma rację? Śledzę więc adresy stron, czytam czytam i czegoś mi tu brakuje. No brakuje ewidentnie niepoprawni.pl i starej dobrej prawica.net na której przesiedziałem parę lat.
I teraz czytelnikowi należy się pewne wytłumaczenie. Moja fascynacja środowiskiem prawica.net brała się z obecności na niej autorów którzy dawniej publikowali w lubianym przeze mnie czasopiśmie „Opcja na prawo”. Poziom, merytoryczne teksty skłaniały do uwagi i staranności. Popełniłem więc tam niemało tekstów aż do czasu kiedy zauważyłem chorą tendencje gloryfikacji Rosji i Putina. Im więcej tam czytałem tym więcej dostrzegałem cytatów pisanych cyrlicą. Działało to na mnie jak płachta na byka i poczułem się w obowiązku zastosowania przeciwwagi do nurtu w którym się znalazłem. Zacząłem więc pisać solidne artykuły których tytuły zaczynały się stwierdzeniem „Brawo PIS!” Tego właściciel portalu pan Andrzej Szcześniak strawić nie mógł. Usilnie nalegał abym przestał używać w tytułach stwierdzenia Brawo PIS. Po kilku niesmacznych komentarzach z jego strony wziąłem aksamitny rozwód z własnością pana Szcześniaka.

Jakież było moje zdziwienie jak kilka miesięcy później zajrzałem na witrynę i widzę że prawica.net wałkuje listę Targalskiego tzw. ruskich trolli w polskim internecie. Cała masa oburzenia – jak tak mógł napisać pisior jeden podlizywacz Kaczora. Kiedy tak czytałem komentarze uśmiechałem się w duchu – bo przecież ratowałem tymi moimi artykułami dupę ruskiej agentury. O ja naiwny sądziłem ze ratowałem prawicowy portal, starych poczciwych pisarzy z opcji na prawo.
Kiedy stracił się norwid z prawica net, ostatni listek figowy opadł i witryna wylądowała na czarnej liście Targalskiego.

Zaraz po zakończeniu mojej „kariery” na prawica net uznałem że warto mieć przyzwoitą alternatywę. Aplikowałem na niepoprawnych i tak zostało do dziś.

Żachnie się czytelnik – jaki to ma związek z tytułowymi ruskimi agentkami. Otóż ma i to i to zasadniczy. Bo po pierwsze, primo prawica.net nie figuruje na liście oko.press ani na liscie fajnych stron agenta królewskiej mości J23 ani na liście fajnych dziewczyn proboszcza z góralskiej wsi.
Po drugie, secundo – strony prawica.net nie ma już fizycznie i zresztą od bardzo niedawna . Sprawdziłem to wczoraj po przeczytaniu góralskiej opowieści agenta J23.

Oto możliwe powody nieistnienia ruskiej trolowni prawica.net(cytaty z sieci):

- Zle sie dzieje na Prawicy.net, stronie Andrzeja Szczesniaka, ..."guru paliwowego".

Ostatnio rozpoczela sie tam dyskusja na temat odlaczania ludzi "niewygodnych" dla tego "guru" pochodzacego moim zdaniem z epoki komunistycznych dinozaurow.
Do takich "niewygodnych" zostalem zaliczony ostatnio gdy zaczalem krytykowac bezczelne praktyki administracyjne na tej stronie polegajace na odlaczaniu dyskutantow broniacych braci Kaczynskich w ich inicjatywie oczyszczenia Polski z wrogich moskiewskich elementow. Kilkakrotnie zostalem odlaczony od tej strony i dzis na przyklad moje komentarze na temat takich praktyk zostaly natychmiast rowniez usuniete (bez ostrzezenia).
Wielokrotnie krytykowalem tam postawe pana Andrzeja Szczesniaka za jego pro-moskiewska analize sytuacji energetycznej Polski. Pisalem o koniecznosci dywersyfikacji dostaw energii i potrzebie budowy infrastruktury przy Baltyku celem odbioru cieklego gazu (LNG) z Zachodu. To oczywiscie nie bylo tam mile widziane.Pragne ponownie zwrocic uwage czytelnikom S24 na te Prawice.net (powinno byc "NJET") zeby nie nabierali sie na te nazwe. Sam takze nabralem sie piszac tam ponad rok czasu.
Boguslaw Bob Tejszerski, Sydney (3)

Alann
Tomas Forged .Gdy PIS wygrał pisałem dokładnie że tak to może wyglądać i ku temu idzie . Dariusz Kosiur przyznał mi wtedy całkowicie rację . Przecież tu nie trzeba być żadnym Nostradamem żeby pewne fakty przewidzieć choćby analizując profil psychologiczny syjonistów .

grzanek
Ale jaja. Faktycznie. Z tym że ja bym tak pochopnie Sanhedrynu nie oskarżał. Z tego co pamiętam, to administrator tego serwisu to niezła menda a przy tym pazerny typ. Nieraz usiłował wyłudzić ‚donacje’. Możliwe, że w końcu strzelił focha.


Zerknąłem na tego bloga
Panowie: właściciel prawica.net prowadzi także bloga pod adresem //szczesniak.pl/ – blog jest czynny,żadnego protestu w/s domniemanego zamknięcia prawica.net przez suponowane „czynniki zewnętrzne” tam nie ma, wniosek oczywisty: prawica.net została zamknięta przez właściciela. Widocznie znudziła mu się. (4)


Wnioski jakie nasuwają się po lekturze tak opinii osób trzecich jak i mojego doświadczenia są mało optymistyczne dla portalu blogerskiego „neon24.pl”. Otóż jeśli nadal będzie on promował treści opiewające chwałę i cześć Władimira Władimirowicza Putina oraz wielkość i imperialność wspaniałej i jedynie ukochanej Rosji czy Sowieckiego Sojuza to inicjatywę australijskiego polonusa szlag trafi. Szkoda bo kupę kasy na portal wydał, który dodatkowo kosztował go sporo nerwów i rozpraw sądowych z Tomaszem Parolem.


Wracając jednak do opowieści agenta królewskiej mości J23 koniecznie trzeba wytłumaczyć dlaczego stary komunistyczny milicjant Borewicz czyli agent J23 stał się agentem królewskiej mości. Nie mógł on zostać agentem jej królewskiej mości bo ten tytuł przysługuje Jamesowi Bondowi czyli agentowi 007. Ale że wybył na wyspy i sprawuje tam funkcję headhuntera dlatego też królewska mość jest nieokreślona. Cały akapit proszę podkreślić za Kobuszewskim – wężykiem.(5)
Pozwalam sobie na wolne żarty kolegi blogera ponieważ i on pozwolił sobie na góralska opowieść bez bacy i maryśki. A cus to za wytrymuśne podśmiechujki z proboszcza pod wezwaniem ruskich agentek – śwarnych dziewuch. Dyć te baby co ich Jedrusiowi podał ksądz syćkie co do jednej mają kartoteki na SB a głupi Jędrek pewnikiem wpadnie jak śliwka w kompot jako TW. Nie jednemu się to przytrafiło nawet Bolkowi.

14.09.2018 13:38 Rzecz o debilizmie Bundestagu - Ludmiła

Europejskie Imperium Głupoty
W wywiadzie z prof. historii Markiem Chodakiewiczem pt: „Potrzeba strategicznego myślenia” na wstępie czytamy:

Wiesława LEWANDOWSKA: – Polscy politycy od dawna pocieszają Polaków i siebie samych, że nikt nam nic nie zrobi, bo z nami jest Ameryka…
Prof. Marek Jan CHODAKIEWICZ: – Ci politycy albo są demagogami, albo są infantylni. Na Stanach Zjednoczonych nie można polegać, bo też są infantylne.To nie jest imperium zła, lecz imperium głupoty. Tak, my, Amerykanie, popełniamy grzech głupoty! (1)
O ile więc to amerykańskie imperium głupoty popełnia kardynalne błędy w polityce zagranicznej o tyle może zawsze ono liczyć na pomoc w swoich ułomnościach ze strony niemieckiego imperium głupoty.
Jak inaczej bowiem potraktować antypolską ustawę 447 przyjętą przez aklamację i podpisaną przez prezydenta USA Donalda Trumpa? W dobie geopolitycznej rozgrywki pomiędzy Chinami a USA antagonizowanie sobie europejskiego państwa które stanowi rdzeń zachodniego płuca jedwabnego szlaku to debilizm pierwszej wody. Właśnie o wyciszaniu tego rodzącego się antagonizmu na jednym z wykładów dla Telewizji Narodowej obszernie opowiadał prof. Chodakiewicz. To właśnie jego zakulisowe działania doprowadziły do wygaszenia żydowskich roszczeń wobec Państwa Polskiego.
Jednakże mleko się rozlało. Publicystyka Michalkiewicza, Gadowskiego i Ewy Kurek skutecznie zniechęciły polskie władze do huraoptymizmu wobec USA. Uświadomiły polskiemu rządowi że elity amerykańskie to krwiopijcy którzy posuną się do dowolnego świństwa wobec swojego sojusznika w imię jednostkowych partykularnych interesów.
Pan Michalkiewicz na spotkaniach ze zwolennikami partii „Wolność” soczyście rozwodził się nad polityką prezydenta Turcji Recepa Erdogana. Mianowicie opisywał jak to wobec problemu mniejszości kurdyjskiej Erdogan z dnia na dzień ocieplił stosunki z Rosją. Oto mąż stanu – nie zrywa stosunków z USA które wspierają kurdyjskich separatystów ale ociepla stosunki z wrogiem USA – Rosją. Nie przyszło mu jednak do głowy że polskie władze przeprowadziły bardzo podobny manewr w ramach Unii Europejskiej. Cóż przecież Polska to „nieszczęśliwy kraj” Co innego Ukraina kraj ogarnięty wojną domową – to kraj ze wszech miar szczęśliwy.
To periodyczne wymiotowanie na własną ojczyznę skutkuje polityczną ślepotą. Jak bowiem nazwać poparcie Polski dla członkostwa Niemiec w projekcie Trójmorza? (2) Z jednej strony jest to wotum nieufności wobec polityki amerykańskiej bowiem Niemcy są gospodarczym wrogiem USA. Z drugie strony zaś Polska nie zrywa żadnych kontaktów z USA. Po prostu polski polityczny majstersztyk! A pan Michalkiewicz jak gazeta wybiórcza tego akurat woli nie widzieć i nie porównywać do polityki Erdogana.

Natomiast nie ma takiej pozytywnej rzeczy którą Merkel z Dudą by nie zrobili a której z przytupem nie rozwaliłby Bundestag. Co to za debile tam wysiadują – pojęcia nie mam ale śmiało mogą wtórować politykom amerykańskim. Cóż bowiem oznacza wysłuchanie Krymskiej Rosjanki, obywatelki Ukrainy która gromi Państwo Polskie? Bundestag zdecydował o wydaniu wizy dla pani Ludmiły Kozłowskiej w jak to ujął „interesie narodowym Niemiec”(3) Ta decyzja to działanie przeciwstawne na działania polskich władz które wydaliły Kozłowską z Polski i jako osoba niepożądana zablokowały jej dostęp do strefy Schengen. To już nie tylko Nord stream, polityka migracyjna różni Polskę i Niemcy ale i traktowanie po uważaniu strefy Schengen. Cóż, tylko czekać aż posypią się podobne działania ze strony innych państw wobec działaczy mniejszości tureckiej w Niemczech. Co wtedy zrobi ten nieszczęśliwy niemiecki kraj?

Po dłuższym jednak zastanowieniu dochodzę do wniosku że pani Ludmiła Kozłowska musi być zapisana do partii Prawo i Sprawiedliwość albo przynajmniej być jej cichym lecz zagorzałym zwolennikiem. Nic bowiem tak nie mobilizuje pisowskiego elektoratu jak zdrada na rzecz Niemiec, jak plucie jadem w niemieckim parlamencie na Polskę przez osobę która przez przebrzydłe pisiory z Polski została wydalona. I dalej skoro Kozłowska to kryptopisior to i Bundestag jest sojusznikiem PIS w zbliżających się wyborach samorządowych. Lepszego prezentu te szwabskie debile Jarosławowi Kaczyńskiemu zrobić nie mogły.
Niech żyją PISiory!


  1. https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-marek-chodakiewicz-potrzeba-strategicznego-myslenia/
  2. https://www.pch24.pl/jeszcze-trojmorze-czy-juz-mitteleuropa--polska-poparla-wniosek-niemiec-o-udzial-w-inicjatywie,62468,i.html
  3. https://wpolityce.pl/polityka/412008-kozlowska-nadaje-na-polske-w-berlinie

13.09.2018 18:37 Królestwo Scytów czyli o co chodzi z Wielką Lechią.

Królestwo Lechitów według kronik Prokosza to starożytne państwo i kultura która zdominowała Europę od Apeninów po Skandynawię, od Pirenejów po Ural.
Dlatego pozwolę sobie na pewną spekulację – Europa to dominium Lechitów i stąd jej granice.

Biskup Krakowski Prokosz który podobno sprawował swoją posługę w wieku X. n.e. opisuje w zwięzły biblijny sposób poczet królów polskich (Lechickich) sięgając aż do 1700 roku przed naszą erą. Generalnie lubię sensacyjne wiadomości dlatego czytuję tego typu wynurzenia poddając je jednocześnie falsyfikacji.
Nie przesądzając zatem czy Kroniki Prokosza są prawdziwe że też są falsyfikatem Przybysława Dyjamentowskiego należy sobie zadać kilka pytań:
- Dlaczego z Bazyliki na Jasnej Górze zdjęto w 2016 obraz z pocztem królów polskich(1)
- Dlaczego na Kolumnie Zygmunta w Warszawie jest napisane że król Zygmunt III Waza jest 44 władcą Polski którą władał przez 44lata. (2)
-Jakie jest źródło polskich barw narodowych, biało-czerwonej flagi i godła białego orła na czerwonym tle? Wg Prokosza bitwa na Lechowym polu w dzisiejszym Augsburgu w 9r. n.e. została wygrana przez wojska lechickie pod dowództwem króla Awiłły Leszka IV Uznanego. Po wybiciu do nogi legionów rzymskich zdobyto sztandar białego orła na czerwonym tle. Do dziś pozostały historyczne ślady w tym rejonie. (3)
-Jakie są źródła legendy o Popielu którego zjadły myszy?(4)

Na tym zakończę pytania choć jest ich znacznie więcej. Skupię się na legendzie o Popielu. Opis tej legendy został zalinkowany w poz. 4. Jakoś dziwnie się składa że jest on bardzo podobny do historii jaką możemy przeczytać w Kronice Prokosza. Z tą jednak różnicą że biskup Prokosz przedstawia również warstwę polityczną i militarną. Oto fragment:

Panował w latach 830-840. Był synem Popiela I. Na zwołanym w Gnieźnie wiecu został wybrany na króla decyzją dwudziestu stryjów – książąt dzielnic Imperium Lechitów. Miał tylko dwanaście lat kiedy obejmował rządy więc przydzielono mu doradców. Po ojcu odziedziczył skłonność do ucztowania i rozpusty. Wśród żon miał kilka księżniczek – czeską, ruską, saską oraz lechicką. Oprócz saskiej wszystkie pozostałe były pogankami. Księżniczka saska Ryksa została specjalnie przygotowana i wysłana przez ojca i dwór Saksonii oraz władze kościelne do Popiela aby zniszczyć słowiańskie, niepodległe i niezależne od nikogo Imperium Lechickie – od 2 tysięcy lat nieujarzmione i niepodbite przez nikogo.
To czego nie udało się dokonać Persom, Rzymianom, Bizancjum i Frankom, saska księżniczka zrobiła. Przez kilka lat Ryksa urabiała króla Popiela II sącząc nienawiść do jego stryjów. Zdominowała całkowicie pozostałe żony i władcę Lechii. Dopięła swego, kiedy podczas uczty otruła wszystkich jego dwudziestu stryjów – książąt wszystkich dzielnic Imperium. Było to niewyobrażalnie podłe ze strony chrześcijańskich władz Saksonii. Takiej zbrodni jeszcze nigdy wcześniej nie było na naszej ziemi. Ta katastrofa była możliwa także z powodu rozprężenia, arogancji i braku czujności ze strony książąt.
Według wielu kronik to jeden z książąt sąsiadujących z Saksonią, dał się przekonać i polecił królowi Popielowi księżniczkę Ryksę za żonę. Po ujawnieniu zbrodni wśród rycerstwa nastąpił szok a potem ogólny bunt ludności.
Król Popiel II wraz z żoną morderczynią i dziećmi (dwóch synów i córka) uciekł do Kruszwicy, gdzie zostali zabici przez rozwścieczone tłumy. Tylko trójka starszych synów zbiegła na ziemie pomorskie. W tym samym czasie czekający na sygnał od Ryksy, że dwudziestu książąt już nie żyje, książę Saksonii ruszył ze swoim wojskiem na ziemie Imperium Lechitów. Nawet na wieść że zabito jego córkę Ryksę oraz jej dzieci – jego wnuki – najazdu nie przerwał. Widocznie liczył się z tym i miał to wkalkulowane w realizację spisku.
W czasie kiedy w Lechii trwała żałoba na Imperium runęli: Niemcy znad Renu i Wezery, Litwini, Łotysze, Jadźwingowie i Roksolanie. Ponadto po nieurodzajnym lecie wylała Wisła, zapanował głód i część ludności wymarła zamykając tragicznie okres nieudolnych rządów Popielów. Za jego panowania miały miejsce pierwsze chrzty w Lechii w obrządku słowiańskim. O tych chrztach oficjalni historycy całkowicie milczą.”

To prawda że oficjalni historycy milczą ale oglądając swego czasu w 2017r. Wiadomości TVP Kraków usłyszałem dziwną wiadomość o uroczystości rocznicy prawosławnego chrztu Krakowa (ziemi krakowskiej) która odbyła się wcześniej aniżeli podaje oficjalna katolicka wersja historii.

Puzzle zaczynają się układać w logiczną całość. Powstaje jedno pytanie – dlaczego teraz taki konsekwentny antykatolicki odpust na historię Polski? Redaktor Michalkiewicz po „Katastrofie Smoleńskiej” zwykł powoływać się na odwilż w relacjach polsko-rosyjskich przejawiającą się tak zwaną „polityką ikonową”. Prawosławie przebacza polskiemu katolicyzmowi ale na własnych zasadach. Jak zwykle zresztą. To widzimy od strony rosyjskiej polityki historycznej wobec Polski.

Na zachodzie jeszcze po 2 wojnie światowej niemieccy biskupi katoliccy rościli sobie prawa do diecezji znacznej części terytorium PRL. Skąd mieli tak apolityczną i antypolską postawę? Otóż w mojej opinii siłę czerpali z niekwestionowanej pozycji KRK w Europie Zachodniej. Dziś to się radykalnie zmienia. Niemiecki Kościół Rzymsko Katolicki ustępuje pod naporem laicyzacji, islamu protestantyzmu i co najważniejsze – nihilizmu. Dobrobyt, dostęp do informacji, konsumpcjonizm konsekwentnie ruguje wpływy kościoła z życia białego Niemca. Kolorowy Niemiec ma starą wiarę niemiecką w głębokiej pogardzie. Wiarę która w kronice krakowskiego biskupa Prokosza dała Niemcom siłę, prosperity i imperialną potęgę. Podstępem bowiem niemiecki katolicyzm wymordował pogańskich Lechitów (Polan) i nie miało żadnego znaczenia że od ponad 100 lat są chrześcijanami obrządku prawosławnego. Dokładnie na tej samej zasadzie niemiecki kościół kwestionował po wojnie władzę kościelną polskich biskupów we Wrocławiu, Poznaniu czy Opolu.
Wobec masowej islamskiej imigracji w Niemczech, wzrostu znaczenia partii antyimigranckiej AfD siła i znaczenie KRK zostaje zakwestionowana. To z kolei zmienia politykę historyczną naszego zachodniego sąsiada choć nie w stopniu jaki interesuje Polaków. Nadal bowiem przyprawia się nam mordę nazistów i oprawców z „polskich obozów koncentracyjnych i zagłady”.
Katolicka Polska zatem z perspektywy wschodniej i zachodniej jako religijny skansen staje się w łatwy sposób chłopcem do bicia. Już nie tylko zbrodnie niemieckich nazistów mają przylgnąć do Polaków ale również niemiecka katolicka praktyka imperialna. Kat staje się ofiarą a ofiara katem.

Właśnie dlatego patrzę na tzw. turbosłowian z zupełnie innej perspektywy niż większość moich rodaków, a w szczególności wierzących.
Historia Królestwa Scytów i Wielkiej Lechii to lekarstwo na laicyzacje, nihilizm i okultyzm z jednej strony a na jawne historyczne kłamstwa naszych sąsiadów z drugiej. W Polsce bowiem musimy się pogodzić z procesami laicyzacji jakie mają miejsce w Europie Zachodniej. Cóż więc w zamian? - żołnierze wyklęci i Piłsudski, może odsiecz wiedeńska Sobieskiego której nie lubią Austriacy? Może nieśmiertelna bitwa pod Grunwaldem? Dziś polonusi rajcują się dywizjonem 303 (5), mam jednak nadzieję że przyjdzie czas na Leszka IV Uznanego. Tak jak w filmie „Gladiator” (6) bitwa otwierająca przedstawiała Germanów walczących z Rzymianami tak być może Gladiator 2 pokaże historię prawdziwą Lechitów a nie Germanów walczących z Rzymianami. Czego sobie i Narodowi Polskiemu życzę.



ps. A oto jak rosyjska kinematografia ukazuje Scytów. Należy ich mordować jak to dawniej kniaziowie podstępem czynili. Wszystko w filmie „The Scythian” (2018) https://www.cda.pl/video/21075243e

04.09.2018 19:58 Sędzia Iwulski rżnie głupa

WOJNA o polskie sądy.
O skierowanie wypowiedzi posła Stanisława Piotrowicza do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej zwrócił się we wtorek do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego kierujący pracami Sądu Najwyższego prezes SN sędzia Józef Iwulski - poinformował zespół prasowy SN. (1)

W zeszłym tygodniu Obywatele RP (PRL) przez kilka godzin blokowali rozpoczęcie obrad KRS której celem była rekomendacja kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego. Odnosząc się do protestu Stanisław Piotrowicz powiedział dziennikarzom, że: "nie może być takiej sytuacji, by garstka niezadowolonych z utraty przywilejów blokowała prace organu konstytucyjnego". Dopytywany o jakie przywileje chodzi, odpowiedział, że chodzi także o to, żeby: "sędziowie, którzy są zwykłymi złodziejami, nie orzekali dalej".

P.O. prezesa SN sędzia Iwulski na te słowa zareagował w sposób następujący:
"Wobec powyższej wypowiedzi nie można pozostać biernym. Jakiekolwiek bowiem sugestie przypisujące sędziom SN popełnienie czynu zabronionego nie tylko nie znajdują żadnego uzasadnienia faktycznego, ale także godzą w dobre imię i godność wszystkich osób zasiadających w najwyższym organie władzy sądowniczej RP"
 
W odrębnych pismach - sędzia Iwulski zwraca się do Piotrowicza : "Oczekuję od pana posła publicznego sprostowania nieprawdziwych sugestii dotyczących sędziów SN". Od KRS żąda "zajęcia jednoznacznego stanowiska" w sprawie wypowiedzi Piotrowicza.

Czyżby komunistyczny sędzia Iwulski był debilem i nie rozumiał słowa pisanego po polsku? Czyżby obca była mu logika słowa pisanego czy semantyka wypowiedzi?
To jest wariant pesymistyczny bo zakłada że na wysokie polskie stanowiska w sądownictwie kierowane są osoby którym brak stosownych atrybutów inteligencji. Zatem wariantem optymistycznym jest stwierdzenie że P.O. prezesa SN Józef Iwulski zwyczajnie i politycznie rżnie głupa. Stosuje zatem jedną z niedozwolonych metod prowadzenia dialogu opisaną w dziele Artura Schopenhauera pt. Erystyka Dialektyczna.

Wyciąganie nieuprawnionych wniosków z cudzej wypowiedzi – bo o tym piszę to zwykłe chamstwo i buractwo – reprezentowane przez nadzwyczajną kastę prawniczą.

Jak na rżnięcie głupa przez Iwulskiego zareagował poseł Piotrowicz? Moim zdanie niepotrzebnie rozwiną swoją wypowiedź bo tym samym odbiorce traktuje jak niedorozwoja. Oto ona:
"Ja tego pisma nie widziałem. Ale z tego, co słyszę, to sędzia Iwulski dokonał nieuzasadnionej nadinterpretacji. Nie nazywałem w ogólności sędziów - ani SN, ani też innych sędziów jako grupy, złodziejami. Te słowa odnosiły się do przypadków kradzieży dokonanych przez sędziów, a pokazanych i napiętnowanych przez media. Miałem na myśli to, że oni nie zostali ukarani w sposób właściwy i dlatego konieczna jest zmiana jeśli chodzi o postępowania dyscyplinarne"

Zastanówmy się więc dlaczego sędzia Iwulski atakuje posła Piotrowicza członka KRS i to zupełnie bezpodstawnie. Tak na marginesie za takie działanie powinien w trybie natychmiastowym wylecieć nie tylko z SN ale i z zawodu prawnika. W mojej ocenie sędzia Iwulski czując wsparcie nadzwyczajnej kasty tak w Polsce jak i Parlamencie Europejskim jest w pełni świadom że Piotrowicz może mu skoczyć, a jemu jak to w dawnej Polsce bywało wolno więcej. „Co wolno wojewodzie to nie tobie Piotrowicz”. Batalia o reformę polskiego sądownictwa trwa w najlepsze a najwyższa kasta nie przebiera w środkach.

Jak wielu z nas w życiu codziennym w banalnych wręcz sytuacjach stosuje niedozwolone chwyty w kontaktach z drugim człowiekiem.. Pozycja siły, gwarancja bezkarności i ruski trolling – to podstawa niszczenia dialogu społecznego. O tym trollingu piszę na marginesie pewnego komentarza.


25.02.2018 07:17 Lwa Rywina rocznicowe uzasadnienie afery.

Niedawno minęło 15 lat od wyjątkowego oświadczenia Lwa Rywina na pierwszej historycznej sejmowej komisji do zbadania tzw. afery Rywina. Przypominam ją dlatego że istnieje koincydencja do obecnej sytuacji z nowelą Ustawy o IPN.

Natomiast konkluzje dzisiejsze nie pozostawiają cienia wątpliwości że Rywingate wraz z matką wszystkich komisji sejmowych to tragifarsa z kozłem ofiarnym w roli tytułowej.

Oglądając wystąpienie producenta filmowego oskarżonego o płatny lobbing odnoszę nieodparte wrażenie że współczesne komisje maja do czynienia ze świadkami o kilka klas niższych . Szyderstwo, kpina, ciągła i nałogowa amnezja w komisji Ambergold czy reprywatyzacji Warszawy koszmarnie kontrastuje z zachowaniem Lwa Rywina przed Sejmową Komisją Śledczą.


Fragment wystąpienia z dnia 22.02.2003r.
..
22 lipca 2002r. w dniu kiedy miała miejsce podstępnie nagrana moja rozmowa z Adamem Michnikiem spółka Agora miała już to o co zabiegała. Zawdzięczała to własnym wpływom i własnym zabiegom.
..
W sprawie ustawy której muszą podjąć decyzję Rząd, Sejm, Senat, Prezydent moje możliwości skutecznego oddziaływania na kształt ustawy były żadne. Z pewnością nieporównywalne z możliwościami Agory i redaktora naczelnego Gazety Wyborczej udowodnionymi w praktyce.
..
Podstępne nagranie dokonane przez Adama Michnika to które opublikowano w internecie jest narzędziem zręcznej manipulacji. Nagranie to nie odzwierciedla bowiem całej rozmowy ani jej prawdziwej intencji. Ale nawet z tego co zostało opublikowane wynika przecież wyraźnie że Adam Michnik chciał ze mnie wydusić koniecznie nazwisko pana premiera Leszka Milera. Osoby której w pół-stronicowej notatce Wandy Rapaczyńskiej została wymieniona prawie dziesięciokrotnie.

Śmiem twierdzić że zostało to zrobione z zimnym wyrachowaniem. Adam Michnik dążył bym potwierdził treść sprokurowanej notatki niezależnie od jej absurdalności i abym rzucił cień podejrzenia na pana Premiera.
Nie miałem żadnych podstaw aby osobę pana Leszka Milera przywoływać.

Wysoka Komisjo. Jak już wcześniej oświadczyłem nie działałem w żadnej grupie lobbingowej. Nie powoływałem się na nikogo a zwłaszcza na pana Premiera Milera z którym osobiście zetknąłem się dwukrotnie zawsze na oficjalnych imprezach.
Wysoka Komisjo konkludując oświadczam że nie poczuwam się do winy i w całości odrzucam zarzuty stawiane mi w tej sprawie. Oświadczam również że to nie ja poszedłem do Agory z jakąkolwiek propozycją lobbingową. To Wanda Rapaczyński nalegała abym włączył się w jej grę prowadzoną wokół ustawy radiowo-telewizyjnej. To na jej prośbę i Andrzeja Zarębskiego wziąłem udział w spotkaniu organizowanym przez Ministra Kultury. To na jej wyraźną prośbę popartą 3 opracowaniami Agory zwróciłem się do Roberta Kwiatkowskiego o pomoc w znalezieniu kompromisu w sprawie ustawy.
2 Lipca 2002r. poszedłem do siedziby Agory nie z własnej inicjatywy ale na wyraźną osobistą prośbę Wandy Rapaczyńskiej i po dwukrotnych naleganiach redaktora Adama Michnika. TAKA JEST PRAWDA! (1)
Dalej jest o oligopolu medialnym który pomimo fiaska działań Agory został zrealizowany przez judeocentrystów w ramach grupy TVN.


Pamiętniki Władysława Szpilmana.

Film którego producentem wykonawczym był Lew Rywin (2) to dzieło wyjątkowe. Oparty na książce autobiograficznej polskiego pianisty żydowskiego pochodzenia reżyserowany przez Romana Polańskiego doczekał się uznania i sukcesu komercyjnego. Otrzymał nagrody:

Oscary w 2003 roku (nominowany był w 7 kategoriach).
Aktor Pierwszoplanowy – Adrien Brody
Reżyseria – Roman Polański
Scenariusz Adaptowany – Ronald Harwood
Nominacje otrzymał w kategoriach: Film, Zdjęcia, Montaż, Kostiumy.
2004 – Czeski Lew najlepszy film obcojęzyczny
Polskie Nagrody Filmowe Orły 2003
Najlepszy Film
Najlepsza Reżyseria – Roman Polański
Najlepsze Zdjęcia – Paweł Edelman
Najlepszy Montaż – Herve de Luze
Najlepsza Muzyka – Wojciech Kilar
Najlepsze Kostiumy – Anna Sheppard
Najlepsza Scenografia – Allan Starski
Najlepszy Dźwięk – Jean Marie Blondel
BAFTA 2003
Roman Polański – BAFTA najlepszy reżyser
Roman Polański, Alain Sarde, Robert Benmussa – BAFTA najlepszy film
2003 – Roman Polański Goya najlepszy film
Cezar 2003
Adrien Brody – Nagroda Główna Cesar – najlepszy aktor
Roman Polański – Cesar najlepszy reżyser
Roman Polański – Cesar najlepszy film
Wojciech Kilar – Cesar najlepsza muzyka
Paweł Edelman – Cesar najlepsze zdjęcia
Allan Starski – Cesar najlepsza scenografia
Europejska Nagroda Filmowa 2002
Europejski Operator – Paweł Edelman
55 Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes – Złota Palma Roman Polański (3)

Właśnie ów wielki sukces który oprócz uznania dał zarobić Lwu Rywinowi 120 mln dolarów stał się jego przekleństwem i uruchomieniem machiny nienawiści wobec jego osoby. Nic bowiem tak nie boli diaspory żydowskiej jak „TAKA JEST PRAWDA” o żydowskiej kolaboracji z Niemcami w realizacji Holokaustu. Nie można się było przyczepić do fabuły bo oparta na życiorysie głównego bohatera napisanego jego własną żydowską ręką. Nie można się było przyczepić do żydowskich aktorów pierwszoplanowych ani żydowskiego reżysera bo przecież jedynie potwierdzaliby swój antysemicki charakter żydów tępiących żydów. Przyczepiono się więc do Rywina. Uruchomiono cały aparat Państwa Polskiego aby tego śmiałka który neguje swoim dziełem religię holokaustu przykładnie ukarać. I nikt bez wyjątku tak wśród publicystów jak i polityków nie podjął się obrony polskiego kozła ofiarnego. Tak teraz za kozła ofiarnego robić ma cały Naród Polski a amerykańska Polonia przede wszystkim.


Rywin żyrantem Millera, Morawiecki żyrantem Szydło

Opatrzność Boża czuwa nad panią Premier Beatą Szydło. W czasie swojego premierostwa musiała stoczyć jedynie bój z instytucjami Unii Europejskiej. Odpierała ataki totalnej opozycji i broniła polskiej racji stanu w Parlamencie Europejskim. Wiadro pomyj które zawisło nad Państwem i Narodem Polskim wylało się dopiero na głowę jej następcy czyli premiera Mateusza Morawieckiego. Zwinnie uchylił się on od ataku gnojówką przez prezydenta Francji - Makarona czy szefa Komisji Europejskiej - Junkera. Na to był przygotowany. Nie był w stanie odeprzeć ataku zadanego od tyłu. Chciałoby się powiedzieć: „Boże chroń mnie od przyjaciół przed wrogami obronie się sam”.

Oto gdy sejm uchwalił długo wyczekiwaną nowelę ustawy o IPN która penalizuje kłamstwo udziału w Holokauście in gremio Narodu Polskiego oraz Państwa Polskiego, rząd Morawieckiego został zaatakowany przez największych przyjaciół Polski z Bliskiego Wschodu. Spadek po rządzie pani Premier Beacie Szydło upichcony w mojej ocenie przez najlepszego propolskiego ministra Patryka Jakiego w postaci 2 ustaw stanął panu Morawieckiemu kością w gardle.

Morawiecki tłumaczył się że nie jest wielbłądem na konferencji prasowej w Monachium. Prowokacyjnie zapytany przez żydowską dziennikarską kukiełkę o penalizacje mówienia że sprawcami zamordowania części jego rodziny byli Polacy odpowiedział:

"Jest to niezmiernie ważne, aby zrozumieć, że oczywiście nie będzie to karane, nie będzie to postrzegane jako działalność przestępcza, jeśli ktoś powie, że byli polscy sprawcy. Tak jak byli żydowscy sprawcy, tak jak byli rosyjscy sprawcy, czy ukraińscy - nie tylko niemieccy".

Na to zareagował premier Izraela Benjamin Netanjahu który uznał za "oburzającą" wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego o tym, że wśród sprawców Holokaustu byli także Żydzi. "Polski premier mówi jak zwyczajny negacjonista Holokaustu" (4) Wtórowały mu organizacje żydowskie takie jak: Światowy Kongres Żydów(5). Były ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss łamiącym się głosem powiedział w publicznym radiu Izraela, że czuje się kompletnie rozbity wypowiedzią Morawieckiego - „rząd PL niweczy wszystko, co w ciągu 25 lat ogromnym wysiłkiem wielu ludzi udało się osiągnąć w relacjach między obu narodami” (6)
W obronie Premiera Mateusza Morawieckiego stanęła rzecznik Prawa i Sprawiedliwości pani Beata Mazurek stwierdzając: Premier powiedział prawdę, która jest trudna do przyjęcia przez stronę izraelską (7)

Tak jak Rywin powiedział prawdę o żydowskim udziale w Holokauście za pomocą sztuki filmowej tak i premier Morawiecki powiedział tą samą prawdę na arenie międzynarodowej za co czeka go pewnie sfingowana komisja za jakąś jeszcze nam nieznaną Morawieckigate. Złośliwość żydowska nie zna granic więc jak już podetrą się polskim premierem to jeszcze poproszą go o papier toaletowy. Wszystko w imię obrony religii holokaustu.

Dlatego też nie dziwię się podróżom Morawieckiego do Libanu jak i do Niemiec na międzynarodową konferencję bezpieczeństwa. Wszak oba te państwa obawiają się graniczenia z państwem żydowskim.

Przed nami rewolucja energetyczna i robotyzacja pola walki. Gdy jedna będzie niszczyć państwo Izrael to druga ma niszczyć wrogów światowego syjonizmu. O tym jednak innym razem.


Rzecz o banalności zła

Na zakończenie fragment książki Hannah Arendt pt. "Eichmann w Jerozolimie rzecz o banalności zła":

Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej tej ponurej historii. Wiedziano o niej wcześniej, ale wszystkie związane z nią podniosłe i nikczemne szczegóły po raz pierwszy wydobył na jaw dopiero Raul Hilberg, o którego książce The Destruction of the European Jews wspomniałam wcześniej. W kwestii współdziałania nie było żadnych różnic pomiędzy wysoce zasymilowanymi społecznościami Żydów środkowo- i zachodnioeuropejskich a mówiącymi po żydowsku masami na Wschodzie.

Zarówno w Amsterdamie, jak w Warszawie, w Berlinie tak samo jak w Budapeszcie można było mieć pewność, że funkcjonariusze żydowscy sporządzą wykazy imienne wraz z informacjami o majątku, zagwarantują uzyskanie od deportowanych pieniędzy na pokrycie kosztów ich deportacji i eksterminacji, będą aktualizować rejestr opróżnionych mieszkań, zapewnią pomoc własnej policji w chwytaniu i ładowaniu Żydów do pociągów, na koniec zaś - w ostatnim geście dobrej woli - przekażą nietknięte aktywa gminy żydowskiej do ostatecznej konfiskaty.

Rozprowadzali żółte gwiazdy, niekiedy zaś - na przykład w Warszawie - „sprzedaż opasek zamieniła się w normalny interes: oprócz zwykłych płóciennych można było zakupić wymyślne zmywalne opaski z plastyku”. Na podstawie inspirowanych, ale nie dyktowanych przez nazistów manifestów, które funkcjonariusze ci ogłaszali, możemy się przekonać-jeszcze dzisiaj -jak wielką rozkosz sprawiała im nowo pozyskana władza: „Centralna Rada Żydowska otrzymała prawo wyłącznego dysponowania wszelkimi dobrami duchowymi i materialnymi Żydów - a także wszelką żydowską siłą roboczą” - czytamy w pierwszym obwieszczeniu rady budapeszteńskiej. Wiemy, jak czuli się funkcjonariusze żydowscy, kiedy przekształcili się w narzędzie mordu - czuli się jak kapitanowie, „których okrętom groziło zatonięcie, a mimo to zdołali bezpiecznie dopłynąć do portu, wyrzuciwszy znaczną część cennego ładunku”, albo jak wybawcy, którzy „za cenę stu ofiar uratowali tysiąc ludzi, za cenę tysiąca - dziesięć tysięcy”.

Prawda była jeszcze bardziej ponura. Działający na Węgrzech dr Kastner uratował na przykład dokładnie 1684 osoby za cenę około 476 tysięcy ofiar. Nikt nie zadał sobie trudu, żeby odbierać od funkcjonariuszy żydowskich przysięgę o zachowaniu tajemnicy. Z własnej woli stali się oni „nosicielami tajemnicy”, już to po to, by zagwarantować spokój i zapobiec panice -tak było w wypadku doktora Kastnera -bądź też ze względów „humanitarnych” - na przykład dlatego, że „żyć w oczekiwaniu śmierci przez zagazowanie byłoby jeszcze trudniej” - tak było w wypadku doktora Leo Baecka, byłego naczelnego rabina Berlina, który zarówno w opinii Żydów, jak i nie-Zydów uchodził za „żydowskiego fuhrera”.

Podczas procesu Eichmanna jeden z zeznających świadków wskazał na skutki podobnego „humanitaryzmu”: ludzie dobrowolnie zgłaszali się na deportację z Terezina do Oświęcimia,a tych, którzy usiłowali powiedzieć im prawdę, nazywali „obłąkanymi”. Doskonale pamiętamy twarze żydowskich przywódców z czasów hitlerowskich, poczynając od Ghaima Rumkowskiego, prezesa Rady Żydowskiej w Łodzi, zwanego Chaimem I, który wprowadził do obiegu banknoty noszące jego podpis oraz znaczki pocztowe ze swoją podobizną i kazał się wozić zdezelowaną karetą, poprzez Leo Baecka, człowieka wykształconego, dobrze ułożonego, który sądził, że policjanci żydowscy będą „łagodniejsi i bardziej przydatni” i „uczynią męki znośniejszymi” (gdy w istocie byli oni, rzecz jasna, brutalniejsi i trudniej przekupni, bo mieli o wiele więcej do stracenia), kończąc na garstce tych, którzy popełnili samobójstwo, jak choćby dam Czerniaków, prezes warszawskiej Rady Żydowskiej, który nie był rabinem, tylko niewierzącym, mówiącym po polsku żydowskim inżynierem, a mimo to nie zapomniał - jak widać - rabinackiej maksymy: „Niechby cię zabili, lecz ni posuwaj się poza ustaloną granicę”.

Powyższy fragment w języku angielskim (Hannah Arendt, Eichman in Jerusalem. A report on the Banality of Evil, New York 1963):

To a Jew this role of the Jewish leaders in the destruction of their own people is undoubtedly the darkest chapter of the whole dark story. It had been known about before, but it has now been exposed for the first time in all its pathetic and sordid detail by Raul Hilberg, whose standard work The Destruction of the European Jews I mentioned before. In the matter of cooperation, there was no distinction between the highly assimilated Jewish communities of Central and Western Europe and the Yiddish-speaking masses of the East. In Amsterdam as in Warsaw, in Berlin as in Budapest, Jewish officials could be trusted to compile the lists of persons and of their property, to secure money from the deportees to defray the expenses of their deportation and extermination, to keep track of vacated apartments, to supply police forces to help seize Jews and get them on trains, until, as a last gesture, they handed over the assets of the Jewish community in good order for final confiscation. They distributed the Yellow Star badges, and sometimes, as in Warsaw, „the sale of the armbands became a regular business; there were ordinary armbands of cloth and fancy plastic armbands which were washable.” In the Nazi-inspired, but not Nazi-dictated, manifestoes they issued, we still can sense how they enjoyed their new power - „The Central Jewish Council has been granted the right of absolute disposal over all Jewish spiritual and material wealth and over all Jewish manpower,” as the first announcement of the Budapest Council phrased it. We know how the Jewish officials felt when they became instruments of murder - like captains „whose ships were about to sink and who succeeded in bringing them safe to port by casting overboard a great part of their precious cargo”; like saviors who „with a hundred victims save a thousand people, with a thousand ten thousand.” The truth was even more gruesome. Dr. Kastner, in Hungary, for instance, saved exactly 1,684 people with approximately 476,000 victims. In order not to leave the selection to „blind fate,” „truly holy principles” were needed „as the guiding force of the weak human hand which puts down on paper the name of the ‘unknown person and with this decides his life or death.” And whom did these „holy principles” single out for salvation? Those „who had worked all their lives for the zibur [community]” - i.e., the functionaries - and the „most prominent Jews,” as Kastner says in his report.

No one bothered to swear the Jewish officials to secrecy; they were voluntary „bearers of secrets,” either in order to assure quiet and prevent panic, as in Dr. Kastner’s case, or out of „humane” considerations, such as that „living in the expectation of death by gassing would only be the harder,” as in the case of Dr. Leo Baeck, former Chief Rabbi of Berlin. During the Eichmann trial, one witness pointed out the unfortunate consequences of this kind of „humanity” - people volunteered for deportation from Theresienstadt to Auschwitz and denounced those who tried to tell them the truth as being „not sane.” We know the physiognomies of the Jewish leaders during the Nazi period very well; they ranged all the way from Chaim Rumkowski, Eldest of the Jews in Lódz, called Chaim I, who issued currency notes bearing his signature and postage stamps engraved with his portrait, and who rode around in a broken-down horse-drawn carriage; through Leo Baeck, scholarly, mild-mannered, highly educated, who believed Jewish policemen would be „more gentle and helpful” and would „make the ordeal easier” (whereas in fact they were, of course, more brutal and less corruptible, since so much more was at stake for them); to, finally, a few who committed suicide - like Adam Czerniakow, chairman of the Warsaw Jewish Council, who was not a rabbi but an unbeliever, a Polish-speaking Jewish engineer, but who must still have remembered the rabbinical saying: „Let them kill you, but don’t cross the line.”(8)

Pytanie retoryczne

Czy powstanie polsko-wegiersko-niemiecki serial pt: „żyd dr Kastner eksterminator pół miliona żydów”?



11.02.2018 18:30 Zanim przeczytasz wiadomości poczytaj norwida.

Czyżby to tylko zbieg okoliczności? Politologiem nie jestem a jednak..
10.02.2018 04:45 norwid:

Polityka historyczna staje się zatem zakładnikiem w interesach możnych tego świata. Działania cywilizacji turańskiej w Syrii która chce wykroić mocną pozycję w nowym ładzie światowym obliczone są na kwestionowanie mocarstwowej pozycji USA w regionie bliskowschodnim. Izrael jest miękkim podbrzuszem USA i o ile polityka przez. Obamy przekierowywała siły w stronę Morza Południowo-Chińskiego o tyle przez. Trump stara się podtrzymać państwo żydowskie. Służyły temu zarówno deklaracja o stolicy Izraela – Jerozolimie jak i rakietowy atak w Syrii na „rebeliancko” rosyjską bazę. Nie zmienia to faktu że potencjał USA się wyczerpuje i Izrael zmuszony jest do rewizji własnych gwarancji bezpieczeństwa.
Dlatego właśnie odsłonięcie pomnika Armii Czerwonej w Izraelu nie powinno dziwić nikogo.
Geopolityczne okienko jakie ma obecnie Polska to najlepszy możliwy czas aby jednostronnie aktem prawnym załatwić sprawę „polskich obozów zagłady”. Reorganizacja przestrzeni politycznej jaką obserwujemy w której blok żydowsko-amerykański wycofuje się zmusza polskie czynniki polityczne do zabezpieczenia własnego interesu narodowego wobec roszczeń nienasyconych żydowskich kłamców oświęcimskich. (1)

11.02.2018, godz. 12:22 niezalezna.pl: Morawiecki leci jutro do Libanu, dziś będzie tam Tillerson. Rozpoczyna się geopolityczna gra

Jutro premier Mateusz Morawiecki, gdzie spotka się z najważniejszymi politykami w tym państwie, dziś będzie tam sekretarz stanu USA Rex Tillerson. To o tyle istotne, że Tillerson w swoim bliskowschodnim tournee (Egipt, Kuwejt, Turcja, Jordania) całkowicie pominął Izrael, a Liban to jedno z najbardziej antyizraelskich państw na świecie. Tymczasem w obliczu konfliktu z Iranem Tel Awiw - na co wskazuje lektura tamtejszej prasy - coraz przychylniej patrzy na Moskwę.

Coraz ciekawiej robi się na Bliskim Wschodzie. Wiele wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach dojdzie do geopolitycznych przetasowań w tym zapalnym regionie.
Rex Tillerson rozpoczyna dziś dyplomatyczny objazd po Bliskim Wschodzie. Odwiedzi Egipt, Liban, Kuwejt, Turcję i Jordanię. Izraelska prasa zauważyła, że sekretarz stanu USA pominął ich państwo.Będzie zaś w Libanie, do którego jutro poleci też polski premier Mateusz Morawiecki. Liban to chyba najbardziej antyizraelskie państwo w regionie(w sondażach opinii tylko 3 proc. mieszkańców Libanu ma pozytywne zdanie o Żydach), oficjalnie traktowane przez Tel Awiw jako "wróg". Ale obecny liberalny premier Sad al-Hariri zajmuje też jednoznacznie anty-syryjskie i anty-irańskie stanowisko, wspierany jest również przez współpracującą z USA Arabię Saudyjską.
A militarne, gospodarcze i polityczne wpływy Iranu w Syrii po eliminacji Państwa Islamskiego rosną. Zjawiskiem tym zaniepokojony jest Izrael, gdzie poważnie mówi się o rozpoczęciu wojny. Niedawny, zakrojony na szeroką skalę atak z powietrza wymierzony w syryjski system obrony przeciwlotniczej oraz irańskie cele w Syrii tylko podgrzał sytuację w regionie. I choć oficjalnie Pentagon poparł "nieodłączne prawo Izraela do obrony przed zagrożeniami dla (izraelskiego) terytorium i ludności", to wydaje się, iż jednocześnie jest zaniepokojony tym, że Izrael coraz przychylniej patrzy na Rosję.
Dlaczego Izrael wiąże nadzieję z Rosją, która przecież wspiera zarówno Iran, jak i reżim Asada w Syrii?Dziś w "Jerusalem Post" ukazał się artykuł, w którym wprost stwierdza się, że Rosja może "załagodzić" spór z Iranem - oczywiście pod pewnymi warunkami, które nie są znane opinii publicznej. Izraelska prasa zwraca też uwagę, że bombardowania przez Tel Awiw celów w Syrii nie byłyby możliwe bez przyzwolenia Moskwy. Podkreśla się też, że Rosja nie potępiła tych nalotów - co wcześniej nie byłoby do pomyślenia. Według autora tekstu w "Jerusalem Post" pewne zbliżenie izraelsko-rosyjskie może wynikać stąd, że Moskwa boi się rosnących wpływów Teheranu w Syrii. Iran - rozwijający się dotąd jako lokalne mocarstwo przy wsparciu Rosji - prowadzi bowiem coraz bardziej niezależną politykę i wkrótce może ją wyprzeć z regionu.
Czy USA faktycznie obawiają się zbliżenia izraelsko-rosyjskiego? Jak ewentualne przewartościowanie bliskowschodnich sojuszy wpłynie na dynamikę polsko-izraelskiego sporu o historię i o czym faktycznie będzie rozmawiał w Libanie premier Morawiecki? Na razie trudno nawet gdybać, choćby z tego względu, że wszystkich kart nie wyłożyło jeszcze kilku innych graczy, przede wszystkim Turcja. Warto jednak uważnie przyglądać się sytuacji w tym regionie, bo będzie ona miała znacznie większy wpływ na los Polski, niż się wydaje. (2)




1 //norwid.neon24.pl/post/142393,altered-carbon-czyli-zydowski-syndrom-niesmiertelnosci
2 //niezalezna.pl/216751-morawiecki-leci-jutro-do-libanu-dzis-bedzie-tam-tillerson-rozpoczyna-sie-geopolityczna-gra

10.02.2018 04:45 Altered Carbon czyli żydowski syndrom nieśmiertelności.

Przypomnijmy zatem żydowską niepamięć historyczną tak aby syndrom nieśmiertelności miał pełne prawo do istnienia w samozagładzie licznej jak gwiazdy na niebie i piasek morski.
Warto zagłębiać się dobre produkcie Hollywood, szczególnie te które obnażają problem duszy żydowskiej. Taką produkcją na pewno jest serial SF pt. Altered Carbon. Cyberpunkowa powieść Richarda K. Morgana na której oparty jest serial Altered Carbon została opublikowana 15 lat wcześniej. Fani gatunku są zawiedzeni filmową produkcją Netfliks'a, w mojej ocenie niesłusznie. Film bowiem nie jest wierną kopią książki ale raczej specyficznym studium współczesnego człowieczeństwa. Owe 15 lat interwału pomiędzy powieścią a serialem to czas boomu mediów społecznościowych które w znacznym stopniu zmieniły świat. Wyostrzyły się pytania o sens istnienia bowiem dystans między ludźmi zmniejszył się.

Fabuła serialu z biblijnym odniesieniem

Altered Carbon opowiada historię elitarnego posłańca-komandosa który zostaje wskrzeszony w nowym ciele po 250 latach przebywania w lodówce. Od razu per analogia skojarzyło mi się biblijne „przemienienie pańskie” które zmienia „pozór twarzy jego” jaki znaliśmy ze starotestamentowego proroctwa księgi Izajasza:
53
1 Któż uwierzy temu, cośmy usłyszeli?
na kimże się ramię Pańskie objawiło?1
2 On wyrósł przed nami jak młode drzewo
i jakby korzeń2 z wyschniętej ziemi.
Nie miał On wdzięku ani też blasku,
aby na Niego popatrzeć,
ani wyglądu, by się nam podobał.
3 Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi,
Mąż boleści, oswojony z cierpieniem,
jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa3,
wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.

Główny bohater serialu jak biblijny mesjasz po przemienieniu pańskim robi remanent z bogami nowego świata. Technologia obcych dała ludzkości możliwość transferu świadomości z jednego ciała w inne. Matryca świadomości zachowywana jest w specjalnych bankach danych tak aby można było zasilić nowe ciało o świadomość zawierającą cenne zapisy pamięci które pomogą np. wyjaśnić morderstwo. Właśnie w tym celu wybudzono Takeshi'ego Kovacs'a – pół Słowianina pół Japończyka. Swoją drogą ciekawa koncepcja i zaś przypomina mi się historyczna współpraca polsko-japońska wymierzona w nazistowską Rzeszę Niemiecką.

Jeden z największych przyszłych bogów ludzkości Laurens Bancroft zostaje zamordowany. Jak na przezornego boga przystało zmartwychwstaje i wskrzesza legendarnego emisariusza, posłańca czyli anioła który wykonuje swoje zadanie z przytupem.
Na tym zakończę opis fabuły aby nie psuć widzom przyjemności z oglądania serialu. Pokuszę się jednak o pewne analogie cywilizacyjno filozoficzne niezrozumiałe dla tępych fanów nowinek technicznych. (1)

Eschatologia żydowskiej kinematografii.

Eschatologia to nauka o dniach ostatecznych opisywanych w księgach prorockich Starego i Nowego Testamentu. Żydowska kinematografia to zaś główne ramie syjonistycznej propagandy ze stolicą w Hollywood. O ile wobec gojów czyli nie-żydów amerykańska kinematografia realizuje superprodukcje w których prezentowane są cele polityki światowej o tyle koszerna produkcja filmowa skierowana do żydów prezentuje dylematy moralne i cywilizacyjne diaspory. Właśnie ten cel został zrealizowany w serialu Altered Carbon. Główny bohater nie prowadzi śledztwa bo lubi swoją policyjną robotę. Nie robi tego też dlatego że kocha swoją nową neo-katolicką kobietę. Cały ciąg wydarzeń ma miejsce z powodu świadomości przestrzeni między życiem, powłoką ludzką a człowieczeństwem. Właśnie ten zasadniczy dylemat rozpala żydowskie umysły co najmniej od czasów Talmudu Babilońskiego. Twierdzenie że goj jest zwierzęciem w przebraniu ludzkim z perspektywy tego serialu nabiera nowego blasku. Czyni widza świadomym pojęcia człowieczeństwa i konsekwencji wynikających z tej świadomości. Dla przykładu – co pisałem wcześniej w „żydowskim dylemacie prezydenta Dudy” że ważniejsze jest uczestnictwo w czymś wielkim aniżeli zabezpieczenie przyszłości dla swojego potomstwa. Tego nie rozumiał jeden z komentatorów i usilnie starał się udowodnić że zwierzęca natura człowieka jest celem nadrzędnym w podejmowaniu decyzji. Otóż nie.

Zwierzęca natura człowieka tak w Starotestamentowej Księdze Rodzaju jak i w serialu SF „Altered Carbon” jest wrogiem człowieczeństwa. W obu przypadkach symbolem opętania jest kobieta która bardziej kocha życie aniżeli prawdę. W jednym z odcinków serialu widzimy jak główny bohater filmu słyszy od swojego alter-ego iż „jego wielkie kłamstwo utkane jest z tysiąca małych prawd”. Dokładnie tak samo wielkie kłamstwo „Polskich obozów zagłady” ma się do wezwania jakie Bóg Najwyższy kieruje do Narodu Wybranego. Żydzi jednak wolą budować swoją prawdę historyczną na kłamstwie bo ono pięknie buduje „żydowską opowieść poza czasem” zwaną HAGADĄ.

Nie ma więc znaczenia czy żydowska opowieść będzie realizowana w podziemnym Matrix'owym Syjonie w walce z robotami, czy będzie mówiła o 1000 letnich dzieciach Matuzalema w „Zmodyfikowanym Węglu”. Zawsze będą sobie żydzi musieli odpowiedzieć na podstawowe pytanie – ile człowieczeństwa miłego Elohim w nich jeszcze zostało.

Wymiar cywilizacyjny a prawda historyczna.

Jak słusznie zauważa pani dr. Ewa Kurek w wywiadzie dla Telewizji Narodowej (2) "O zbrodniach żydowskich mówić nie wolno. Ten kanon jest utrzymywany przez wieki". Kłóci się to bowiem z hagadą a ta jako centrum stawia żydostwo. Fakty, rzeczywistość i bieg historii widziane na opak zawsze wcześniej czy później prowadzi Naród Wybrany do nieuniknionej konfrontacji. Jeśli żydzi konsekwentnie negują prawdy historyczne i oddają się uwielbieniu wobec żydowskich bajań na temat własnej historii muszą wcześniej czy później wywołać dysonans poznawczy u narodów świata. Dysonans który ostatecznie owocować będzie odrzuceniem. W dobie internetu i mediów społecznościowych żydowski kult kłamstwa historycznego jest główną osią napięć społecznych.
Sprzeczność cywilizacji żydowskiej i cywilizacji chrześcijańskiej(łacińskiej) pomimo narkotykowego otępienia tej drugiej prowadzi do zagłady państwa Izrael. Kult kłamstwa, pogardy do gojów i wyzysku narodów świata które konstytuują istnienie państwa żydowskiego determinuje jego brak głębi strategicznej. Ergo przestrzeń oddziaływania politycznego i gospodarczego Izreala nie istnieje. Jedyną wyspą eksploatowaną ekonomicznie, intelektualnie i politycznie czego dowodzi red. Gadowski (3) jest Polska. Izrael zaczadzony swoja wielowiekową historią, swoimi wpływami w zachodniej cywilizacji nie dostrzega że stąpa po grząskim gruncie.

Jak bardzo przeszacowane są polskie i żydowskie uprzedzenia możemy prześledzić obserwując reakcje na jedno wystąpienie videobloga Witolda Gadowskiego (3). W materiale słyszymy wezwanie do odwołania Ambasador Izraela Anny Azari i uznanie jej jako persona non grata. Rząd Polski nie zareagował na to w jakikolwiek sposób. Szef MSZ pan Cpiapciutowicz nawet się nie zająknął że pani Azari zachowała się niewłaściwie żeby nie powiedzieć haniebnie. Światło na takie zachowanie rzucił red. S. Michalkiewicz (4) który dowodzi że rozdmuchana afera „polskich obozów zagłady” wynika z prac legislacyjnych w USA na temat restytucji mienia żydowskiego.
Osobiście nie akceptuje takiej wykładni przyznając jednocześnie rację argumentom pani dr. Ewy Kurek (2) jak i red. Gadowskiemu (5). Po prostu wara obcym krajom do spraw Państwa Polskiego. Pomimo nienawiści jaka panuje między pastorem Chojeckim a redaktorem Michalkiewiczem obaj panowie mówią w sprawie „polskich obozów zagłady” podobnie. W skrócie – temat jest wg tych panów dęty przez ruską agenturę a Polska najlepiej jakby siedziała cicho i wszystko oczywiście wina PIS-u. Publicyści do odrzutu.

Przeszacowanie nastąpiło również po stronie żydowskiej. Izrael zapowiedział odwołanie swojego ambasadora z Polski. Jest to ruch wyprzedzający na ewentualne wydalenie Anny Azari z terytorium RP, to bowiem zamroziłoby stosunki polsko-izraelskie i mozliwość eksploatacji państwa polskiego. Działanie podyktowane jedynie oglądalnością bloga „komentarz tygodnia”. Żadne czynniki polityczne w RP nie podjęły działań a jednak strona izraelska uznała głos społeczny za istotny i niebezpieczny. (6)

No dobrze widzimy że wojenka cywilizacyjna żydowsko-łacińska za pośrednictwem „polskich obozów zagłady” nabiera rumieńców, ale przecież jak słusznie zauważył jeden z komentatorów - Netanjahu przyjechał do Putina. Prezydent Rosji to reprezentant cywilizacji turańskiej która stosuje inne kryteria aniżeli cywilizacja żydowska czy łacińska. O co więc chodzi w polityce historycznej Rosji która jest emanacją cywilizacji turańskiej? O co chodzi cywilizacji żydowskiej już wiemy – o budowanie kłamstwa oświęcimskiego które ma zamienić ofiary w katów niszcząc tym samym religię holokaustu. Taka autodestrukcyjna operacja typowo żydowska. Cywilizacja turańska chce natomiast jednego – gloryfikacji Armii Czerwonej i budowania legendy dobrych wyzwolicieli Europy z rąk nazistów. W tych narracjach polski głos brzmi jak zgrzyt połamanych kół zębatych nienaoliwionego mechanizmu. Wszystko wygląda ładnie (lub nieładnie z innego punktu widzenia) ale...

Geopolityczne ale.

Jak podaje TVP-Info uroczystości z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu były dla premiera Izraela jedynie pretekstem, by polecieć do Moskwy. Dużo ważniejsze od historii jest bowiem to, co dzieje się teraz w Syrii i Libanie. I co się może wydarzyć w najbliższym czasie.
Benjamin Netanjahu po raz kolejny ostrzegł Władimira Putina przed utrwaleniem militarnej obecności Iranu w bezpośrednim sąsiedztwie Państwa Żydowskiego. To samo mówił już w Soczi w sierpniu ub.r. Bez efektów – po pół roku nie widać, żeby Moskwa jakoś wpłynęła na irańskiego sojusznika. Tymczasem pozycja Izraela słabnie z każdym miesiącem – teraz największym zagrożeniem nie jest tylko doświadczony bojami w Syrii Hezbollah, ale intensywnie realizowany przez Iran program budowy wysoce precyzyjnych rakiet, tuż pod nosem Izraela. (7)

Polityka historyczna staje się zatem zakładnikiem w interesach możnych tego świata. Działania cywilizacji turańskiej w Syrii która chce wykroić mocną pozycję w nowym ładzie światowym obliczone są na kwestionowanie mocarstwowej pozycji USA w regionie bliskowschodnim. Izrael jest miękkim podbrzuszem USA i o ile polityka przez. Obamy przekierowywała siły w stronę Morza Południowo-Chińskiego o tyle przez. Trump stara się podtrzymać państwo żydowskie. Służyły temu zarówno deklaracja o stolicy Izraela – Jerozolimie jak i rakietowy atak w Syrii na „rebeliancko” rosyjską bazę. Nie zmienia to faktu że potencjał USA się wyczerpuje i Izrael zmuszony jest do rewizji własnych gwarancji bezpieczeństwa.
Dlatego właśnie odsłonięcie pomnika Armii Czerwonej w Izraelu nie powinno dziwić nikogo.
Geopolityczne okienko jakie ma obecnie Polska to najlepszy możliwy czas aby jednostronnie aktem prawnym załatwić sprawę „polskich obozów zagłady”. Reorganizacja przestrzeni politycznej jaką obserwujemy w której blok żydowsko-amerykański wycofuje się zmusza polskie czynniki polityczne do zabezpieczenia własnego interesu narodowego wobec roszczeń nienasyconych żydowskich kłamców oświęcimskich.

Właśnie to zostało za pomocą noweli ustawy o IPN dokonane. Prezydent Duda zaś salomonowym, żydowskim targiem podpisał i oddał do sprawdzenia Trybunałowi Konstytucyjnemu.
Tak czy inaczej polityka historyczna Izraela, Niemiec i USA legła w gruzach a Polska może zawsze
A - Dokończyć ekshumacje w Jedwabnem a potem posadzić do pierdla Jana Tomasza Grosza.
B – Zrobić serial historyczny pt. „Łódzki Król Żydowski” który spowoduje że żydzi nienawidzić będą samych siebie. Ortodoksi mozaistyczni doczekają zaś spełnienia ich modlitw i Iran spuści atomówkę na Izrael.
Oczywiście serial solidny który należy udostępnić bezkosztowo na cały świat, szczególnie do Chin, Indii i na Środkowy Wschód.

Przypomnijmy zatem żydowską niepamięć historyczną tak aby syndrom nieśmiertelności miał pełne prawo do istnienia w samozagładzie licznej jak gwiazdy na niebie i piasek morski. Niech im się stanie zgodnie z antytezą abrahamowego błogosławieństwa, przecież wybrali za boga kłamstwo a człowieczeństwo zamienili na szeleszczące banknoty.

2 https://www.youtube.com/watch?v=1JqvqOxlo9A "O zbrodniach żydowskich mówić nie wolno. Ten kanon jest utrzymywany przez wieki"
3 https://www.youtube.com/watch?v=Mjf1ScXmkWM Komentarz Tygodnia: Brońmy godności Polski!
4 https://www.youtube.com/watch?v=zBxVtZ7a2ik Michalkiewicz dla wSensie.pl o nowelizacji ustawy o IPN i relacjach miedzy Polską a Izraelem
5 https://www.youtube.com/watch?v=c69w8fj599U Komentarz Tygodnia: Nie bójmy się prawdy min.9.10


04.02.2018 04:46 Żydowski dylemat prezydenta Dudy

W przyszłym tygodniu ruszy trzeci akt dramatu „nowelizacja ustawy o IPN” czyli po naszemu wojna o polskie obozy zagłady.
Prezydent Andrzej Duda poślubił panią Agatę Kronhauser córkę Juliana Kronhausera polskiego żyda i wykładowcy UJ. Fakt ten jest obecnie wielkim filosemickim problemem przy podjęciu decyzji o podpisaniu noweli ustawy o IPN.

Prezydent RP Andrzej Duda dysponuje dziś długopisem który zaważy na losach świata. Jego długopis określi pozycje: USA, Izraela, Niemiec, Chin i Rosji. Rodzinne sympatie państwa Dudów, krakowskich środowisk prożydowskich, stoją w koszmarnym kontraście do zachowań Żydów izraelskich i amerykańskich (talmudycznych i holokaustycznych). Hucpę jaką obserwuje nie tylko Polska ale bez mała cały świat można tłumaczyć jedynie jako bezbrzeżną pychę Judy opisywaną już w księdze Jeremieasza rozdz. 11-13.

fragment:
 "Oto sprowadzę na nich nieszczęście, którego nie będą mogli uniknąć; będą do Mnie wołali, ale ich nie wysłucham. 12 Mogą pójść miasta judzkie i mieszkańcy Jerozolimy, by wzywać bogów, którym palili kadzidło; wcale ich jednak nie wysłuchają w czasie ich nieszczęścia. 13 Bo ile masz miast, tyle też bogów, Judo! Ile ma ulic Jerozolima, tyle wznieśliście ołtarzy Hańbie, ołtarzy kadzielnych dla Baala. 14 Ty zaś nie wstawiaj się za tym narodem i nie zanoś za niego błagalnych modłów, bo ich nie wysłucham, gdy będą do Mnie wołać w czasie nieszczęścia.
Czego chce oblubienica moja w mym domu?
Wypełniłaś swój plan przewrotny.
Czy modlitwy i mięso ofiarne mogą odwrócić
od ciebie twoje nieszczęście,
tak że się kiedyś uradujesz?
16 "Zielonym drzewem oliwnym, zdobnym pięknymi owocami" nazwał cię Pan.
Na głos wielkiego szumu rozpalił się nad nim płomień
i spłonęły jego gałęzie.
17 Pan Zastępów, który cię zasadził, zawyrokował o twoim nieszczęściu na skutek przestępstwa domu Izraela i domu Judy; popełnili je na własną szkodę, drażniąc Mnie przez ofiarowanie kadzidła Baalowi".

Tak oto bóg kłamstwa któremu dziś żydzi palą kadzidła prowadzi ich w drogę bez powrotu. Nie będzie więcej sprawiedliwych wśród narodów. Nie będzie ni miłosierdzia ni litości skoro żydzi na całym świecie za ratunek, poświęcenie, krew i śmierć innego narodu odpłacają jedynie szyderstwem, pogardą i nieustającymi roszczeniami majątkowymi. Już nie wystarcza im kłamstwo, poniewieranie i ubliżanie swoim wybawicielom w czasie niedoli. Oni chcą swoich obrońców wytracić jak im diabeł przykazał, tak żeby na ziemi nie pozostał ślad po ludziach którzy im dobrze życzą. A narody świata patrzą i mówią – pomagajmy żydom a skończymy jak Polska, nuże wypędźmy ich spośród nas aby nie spotkała nas ich pogarda i niewdzięczność.

W Nowym Testamencie czytamy: nie rzucaj pereł między wieprze bo perły podeptają a ciebie pogryzą (MT 7) Tak właśnie dziś czyni Izrael i żydowska diaspora. Za polską przychylność, wsparcie, przyjaźń i szacunek płacą nam atakami i przypisywaniem winy za holokaust. Nie odpłacają Kowalskiemu czy Nowakowi za jego osobistą udowodnioną zbrodnie – w czambuł obwinili cały Naród Polski. Za to że byliśmy spolegliwi mamy oddać im całą Polskę a sami jechać na .. np. Antarktydę albo na zachód Europy.

„Nic to” jak mawiał Wołodyjowski. Tylko przykro kiedy w morzu żydowskich bezczelnych kłamstw Minister Spraw Zagranicznych Niemiec mówi:
  • Zorganizowane masowe morderstwo zostało popełnione przez nasz naród i nikogo innego. Pojedynczy kolaboranci nic tu nie zmieniają (1)

Chciał nie chciał rodzi się sympatia dla Niemiec wśród Polaków. Potrafią przyznać się do tragicznych decyzji swojego państwa i narodu. Czy więc Polska ma się bronić przed ruskim i niemieckim butem? Czy nie stokroć gorszy jawi się ten zakłamany pogardliwy żydowski któremu ciągle mało? Tak oto na naszych oczach dochodzi do zamiany sojuszy. Na własne życzenie Izraela Polska zostanie częścią niemieckiej strony jedwabnego szlaku. Żydzi chcieli się bowiem podetrzeć całym Narodem Polskim. (2) Okradać go permanentnie tak aby każdy kto mówi po polsku płacił za pływanie po rzekach i chodzenie po lesie. Tak aby wszystkie możliwe szlaki wodne, kolejowe i drogowe pracowały na rzecz Wielkiego Izraela lekko przemieszanego polskimi irokezami.
Izraelu tak trzymaj a z pewnością będziesz emigrować z Ziemi Świętej na Saharę.