czwartek, 18 października 2018

09.09.2013 16:39 Panie Jarosławie Gowin bój się Pan Boga!

Uwagi do konferencji prasowej Jarosława Gowina z dnia 09.09.2013.

Można się nie bać ludzi bo przecież jak mówi Pismo są jak trawa którą się ścina, ale nie znaczy to że można się nie bać wszystkich, i nikogo zarazem. To bowiem namiastka niepotrzebnej najdelikatniej pisząc nonszalancji i ogranicza perspektywę konserwatywną. Lewica na takie słowa się cieszy ale ja i pewnie parę innych osób wierzących nie.

Muszę przyznać ze wiele racji było w Pańskiej decyzji odejścia z PO, a sposób daje wiele do myślenia koalicji rządzącej jak i szeregowym posłom. Znalazłem jednak ziarno gorczycy w pańskim głośnym unisono. To zarówno sprawa OFE jak i giełdy. OFE bowiem wspiera na 3 miliony polskich firm jedynie 250 notowanych na giełdzie. Jak więc słusznie zauważa Jarosław Kaczyński praktycznie finansują one (OFE) nomenklaturowe spółki, a więc nie służą polskiej gospodarce ale jej patologii. Podobnie jak Pan prowadziłem w Polsce działalność gospodarczą niemal 20 lat więc siłą rzeczy miałem do czynienia z dziećmi PZPR-owców którzy nonszalancko szastali tak pieniędzmi jak i społecznym zaufaniem. Nie widzę w ratowaniu polskiej giełdy niczego konstruktywnego, a utrzymywanie OFE do tego się sprowadza. Cóż nam przychodzi z bańki spekulacyjnej która zasilana 5 milionami bezwolnych akcjonariuszy urosła do miana największej giełdy Środkowej Europy? Taka bańka jak każda musi kiedyś pęknąć, a upadek z 10 piętra będzie śmiertelny w porównaniu do tego z pierwszego. Można się spierać jak głębokie konsekwencje dla polskiej gospodarki będzie mieć bankructwo warszawskiej giełdy. Twierdzę jednak że polską gospodarkę napędzają mikroprzedsiębiorstwa które kupują towary w Polsce aby wykonywać usługi w całej Europie. Widziałem to na własne oczy w Niemczech, słyszałem o takich praktykach tak we Włoszech jak i Wielkiej Brytanii czy Francji. Proszę więc nie bronić kolosów nomenklaturowych notowanych na warszawskich indeksach to raz jeszcze napiszę PATOLOGIA, a nie polska gospodarka.

Sprawa przyszłości

Jeśli mogę coś zasugerować, przyszłość polityki w Pana wykonaniu widzę nad wyraz obiecująco. Ma Pan bowiem szansę dokonać tego czego nawet nie próbował Jarosław Kaczyński. Możliwym staje się z Pana udziałem asymilacja środowisk narodowych w szeroki ruch prawicowy będący w opozycji do PIS, co daje tą idealną obecnie pozycje tak Polsce jak i prawej stronie sceny politycznej. Tworząc koalicję wyborczą z KNP i RN (oraz odłamami PIS) uaktywni się spora bierna część społeczeństwa. To jest strzał w dziesiątkę. Nie chciał Pan Premier Kaczyński wyciągnąć reki do narodowców, więc przed szansą staje dziś Pan.

Życzę powodzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz