czwartek, 18 października 2018

30.07.2013 21:25 Strategie obronne Jurkowi Wawro polemicznie

Działalność patriotów okresu Pozytywizmu na czym Pan Jurek Wawro chciałby oprzeć narodową strategię obrony niestety wiąże się z liberalizmem. A jako ze nie uznaje on tej ideologii zmuszony jest odrzucić ten pomysł.
Wojna jest nieodłączną częścią życia niezależnie od szerokości geograficznej, rasy czy wyznania.
Również chrześcijaństwo nie jest religią stagnacji, ale działania, szczególnie zaś tego które niesie ryzyko. Ewangelia Mateusza, 10/34-40 mówi:
,,34) Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój,ale miecz. (35) Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową. (36) Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego. (37) Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien. (38) I kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest mnie godzien. (39) Kto stara się zachować życie swoje, straci je, a kto straci życie swoje dla mnie, znajdzie je. (40)''
ów zacytowany miecz to miecz obosieczny jak możemy wywnioskować z Listu do Hebrajczyków 4:12.
Nauka płynąca z tego fragmentu ewangelii jest sprzeczna z religią świętego spokoju. Sprzeczna z tezą: „niech na całym świecie wojna byle polska wieś spokojna” która często jako myśl przewodnia w 2RP prowadziła do katastrofalnych zaniechań. Miecz obosieczny jest też źródłowym tłumaczeniem wykładu Huxleya z 1962 roku, zatytułowanego „Ostateczna rewolucja”. Wszystkie bowiem metody wojny jakie znane są ludzkości od energetycznych po informacyjne opisane są na kartach starej księgi i stanowią nieprzebrane źródło obosiecznej interakcji ludzi, wspólnot i narodów. Do rozumienia psychomanipulacji warto też poznać inny fragment biblii: 1Król:19
Następnie w porze składania ofiary z pokarmów prorok Eliasz wystąpił i rzekł: «O Panie, Boże Abrahama, Izaaka oraz Izraela! Niech dziś będzie wiadomo, że Ty jesteś Bogiem w Izraelu, a ja Twój sługa na Twój rozkaz to wszystko uczyniłem. 37 Wysłuchaj mnie, o Panie! Wysłuchaj, aby ten lud zrozumiał, że Ty, o Panie, jesteś Bogiem i Ty nawróciłeś ich serce». 38 A wówczas spadł ogień od Pana 9 i strawił żertwę i drwa oraz kamienie i muł, jako też pochłonął wodę z rowu. 39 Cały lud to ujrzał i upadł na twarz, a potem rzekł: «Naprawdę Jahwe jest Bogiem! Naprawdę Pan jest Bogiem!» 40 Eliasz zaś im rozkazał: «Chwytajcie proroków Baala! Niech nikt z nich nie ujdzie!»Zaraz więc ich schwytali. Eliasz zaś sprowadził ich do potoku Kiszon i tam ich wytracił.
Te proste słowa: „i tam ich wytracił” brzmią niemal jak eufemizm bowiem oznacza to zabijanie z powodów religijnych. To zdarzenie odnosi się również do święcącej ostatnio triumfy „Chanuki” która jest pamiątką „wytracenia” 1/3 narodu wybranego hołdującej brak wiary (materializm) czy złotego cielca. Owa pamiątka ma zadanie przypominać starozakonnym cynikom i ateistom jaki los spotyka rzesze ludu odrzucających Biblijne podstawy trwania narodu.
Święte oburzenie jakie rodzi się u współczesnych oświeconych mieszkańców ziemi na takie ociekające krwią postępowanie religijnych aktywistów stoi w jawnym kontraście do ostatnich wydarzeń w Detroit. Podobne analogie do chamienia regionów geograficznych możemy dziś obserwować w Zimbabwe czy RPA. Ale zanim wytłumaczę absurdalność owego świętego oburzenia zacytuję fragment wypowiedzi Gwardiana z forum biblijnego:
Biblia to ponury "dokument" w którym mord goni za mordem, opływa krwią winnych i niewinnych, również krwią tysięcy zwierząt.Biblia pełna jest niewyobrażalnych okrucieństw jakie Bóg zsyła (często bez powodu) na "wybrany i ukochany" naród żydowski i na inne narody.Sprowadza popłoch, zniszczenie i przerażenie, łupiestwo i grabieżcze podboje, zagładę i niewolę. Podjudza do walki brata z bratem, wysusza wody Nilu, sprowadza na manowce. Pan Bóg pastwi się nad swoim narodem w swej nieobliczalnej niesprawiedliwości. Wlewa na lud ducha twardego snu i zamyka oczy proroków i zakrywa głowy jasnowidzów – tj. tych którzy na co dzień poddani Jego woli z nim obcują (współpracują w ogłupianiu ludu). Ukazuje ciosy swojego ramienia, obraca w gruzy i w proch, sieje spustoszenie na ziemi, rozprasza mieszkańców, powoduje usychanie latorośli, zdeptuje jak słomę na gnojowisku, upokarza, zsyła burze gradowe i strumienie siarki, klęski potopu, daje chleb niedoli i wodę ucisku, spala na wapno, obkłada klątwą i przeznacza na rzeź, potoki zmienia w smołę a glinę w siarkę, wprawia swoje kolce w nozdrza...Trupy daje na żer ptakom niebieskim i zwierzętom polnym, a nawet zapowiada i grozi, że ojcowie jeść będą ciała swoich dzieci.To wszystko tylko niektóre, wybrane z samej tylko Księgi Izajasza cytaty "Bożej apokalipsy".
Bóg jest miłością!
O świętobliwa obłudo! O sakralna hipokryzjo!
Od razu po przeczytaniu powyższego wywodu przychodzi mi na myśl Konfucjanizm który swoim uniwersalizmem i zerwaniem z zabobonem doprowadził do zjednoczenia 7 królestw. Ale tak jak eufemizmem jest określenie Eliasza „tam ich wytracił” podobnie eufemizmem jest owo zjednoczenie. Pierwszy cesarz Chin Qin Shi Huanga stosował się karnie do zaleceń swojego nauczyciela. Sprowadzały się one do jednego: wymordowania inteligencji wszystkich podbitych królestw. Według legend szkielety miliona nieszczęśników bieleją po północnej stronie muru chińskiego, a wszystko miało miejsce III-II wiek P.N.E. Ale czy owo zjednoczenie było wielkim sukcesem chińskiej cywilizacji? Bynajmniej! Od tego czasu datuje się stagnacja cesarstwa która prowadzi do takiej narodowej bezradności że wyspiarska Brytania podbija niegdysiejszego władcę połowy świata. Koneczny twierdzi że chińska cywilizacja to przykład kulturowego infantylizmu, bowiem cesarz jako władca absolutny traktuje poddanych jak dzieci. Tak zrodziła się w kilka wieków dyktatura mandaryńskich urzędników, którą później w niewybredny sposób likwidowała rewolucja radziecka Mao Tse tung'a. Jeśli zaś wspominamy radziecką ideologię nieuchronnie musimy przypomnieć jej ludobójczą historię. Tu już nie chodzi o wytracenie zdegenerowanej 1/3 narodu, ale o anihilacje dziesiątków narodów na całej kuli ziemskiej. Radykalnie odmiennie jawi się z takiej perspektywy działalność Watykanu który na przestrzeni tysiącleci zachował różnorodność europejskich narodów, ich kultur i języków, które konkurując ze sobą rozprzestrzeniały cywilizację europejską na inne kontynenty. Stolica Piotrowa choć nie uniknęła błędów i ponosiła wielkie koszta konfrontacji z władcami świeckimi potrafiła skutecznie powstrzymywać rozwój europejskiego hegemona. Paradoksalnie to katolicka Ameryka Łacińska prezentuje najbardziej humanitarną metodę kulturkampfu. W jawnej sprzeczności z propagandą stoi tu statystyka ludności rdzennej do napływowej obu Ameryk. Jeśli więc możemy mówić o ludobójstwie to na pewno miało to miejsce w rządzonej przez masonów i protestantów Ameryce Północnej. Skoro więc Biblia nakazuje badać naukę po jej owocach argumenty przedstawione przez Gwardiana są pozornie słuszne ale w konsekwencji prowadzące do ludobójstwa i gehenny życia całych kontynentów. Tym właśnie staje się odrzucenie wiary w jedynego Boga, tak żydowskiego jak i chrześcijańskiego. Od kiedy publicyści zaczynają zohydzać Biblię i historię złotego półksiężyca możemy być pewni „stulecia kłamców”. Dlatego niebezpieczne jest nikanderowskie largo na temat uboju rytualnego opisywane w artykule „Zwyczaje naszych braci starszych w wierze”. W tekście dopatrzyłem się personifikujących porównań zwierząt, które uwłaczają istocie ludzkiej w konsekwencji prowadzące do tego co opisuje Jan Bodakowski. Gdy więc Lew Tołstoj zrównuje zwierzęta z ludźmi, rabin Owadia Josef rozróżnia ludzi na żydów i goim-zwierzęta. Prawda że oczywista antyteza? Ale co w 1911r. może pobudzać tak radykalne nastroje antyżydowskie? Wojna ekonomiczna? Budowa narodowego państwa Teodora Herzla? Nie! Tym czynnikiem jest budowa utopii opartej na redukcjonizmie materialistycznym. Wymownie ową dwu otworową wizję człowieka, gdzie czynnik egzystencjalny, 2+2=4 staje się źródłem sztuki dla sztuki opisuje Henryk Kiereś w art: „Prof. Kiereś: utopie, ideologie i socjalizmy”. Tyle że stosując autocenzurę oraz ekskluzywne ograniczenia jako budulec społeczeństwa uznaje jedynie cywilizacje łacińską. We współczesnych realiach jest to wielce destabilizujący sposób uprawiania polityki.


Sprzęgło odśrodkowe.
Sprzęgło pilarki łańcuchowej i wielu innych urządzeń działa na zasadzie siły odśrodkowej. Dwa ciężarki z okładziną ustawione przeciwsobnie pod wpływem ruchu wirowego oddalają się od siebie dotykając zewnętrznymi okładzinami bębna na który przenoszony jest napęd. Istotą jest wyważenie i symetria tych ciężarków. Podobnie istotą w relacjach polsko-żydowskich, czy chrześcijańsko-żydowskich jest zachowanie równowagi. Jeśli bowiem tak nie jest wówczas cały układ patologicznie odbija swoje piętno na życiu społecznym. Zarówno stygmatyzacja Żydów w polskim społeczeństwie odbija się stygmatyzacją Polaków w społeczeństwie żydowskim, ale i na świecie. Kawały o żydach przeradzają się w polish jokes. Polskie przemilczenia udziału żydów w budowie Polski odbija się w paradzie jaką na zakończenie 2WŚ wyprawili alianci. Kto dziś wie jak powstała wielkość Katowic, Łodzi? Pozostaje nam w starozakonnych widzieć jedynie śmiertelnego wroga. Zgoda! pamięć należy pielęgnować, szczególnie tą tragiczną abyśmy nie wchodzili drugi raz do tej samej rzeki (Platona) i farsą nie poznawali na nowo historii. Żydzi zaś nigdy nie będą mieć kraju odpocznienia bez Polaków, ich wytęsknionego Polin. Jeśli bowiem autochtoni będą się źle mieli wbrew chasydzkiej symbiozie Izrael będzie w nienawiści wśród narodów, dowodząc że prawdziwi nie są, ani że słów Świętej Księgi odnosić do siebie nie mogą. Wojna z całym światem Gmino Żydowska? Po cóż to Wam? Aby pisma proroków miały sens, aby i rabinów działanie było usprawiedliwione polskość potrzebuje asymilacji żydowskiej. Bez narodowców uczynić tego nie sposób. Zaś z narodowcami socjalistycznymi Hitlera ma kahał już swoje doświadczenia, a więc nie SLD, stąd krok jest tylko jeden: porozumienie narodowe na Prawicy Chrześcijańskiej. To jest klucz do przetrwania obu narodów, kultur i języków. Upadek jednego pociągnie drugi, Giedroyć swą jagiellońską strategię rozumiał źle, co dobitnie pokazała wizyta Prezydenta Komorowskiego na Ukrainie. Aby Polska miała przyszłość sprzęgło odśrodkowe musi działać.


Zachować pamięć.
Polskie obozy zagłady, Jedwabne, Zaolzie, Smoleńsk, ŻZW, Wołyń dziś nie mają należytego miejsca w pamięci. Ale ta pamięć się odradza i jest niebezpieczna dla międzynarodówki. Jak Prezes Moskal zwalczany był w USA, tak i Kobylański w Ameryce Łacińskiej ponieważ byli i są źródłem pamięci. Jedynie świadectwo w dobie mediów jest dowodem na błędy polityczne międzynarodówki czy jej zbrodnie. Dlatego dziś orędownik symbiozy polsko-żydowskiej prof. Chodakiewicz dostał odmowę wygłoszenia odczytu na konferencji „Quo Vadis”. Młodzieżowe forum polonijne USA, Kanady czy Australii jest chronione przed poglądami kończącymi zwierzęcy antagonizm. Znać prawdę nie znaczy nienawidzić. Często jednak właśnie tak kończy się debata o krzywdach własnych i urojonych. Dlatego ważne jest mieć umiar i poprawnie ustawić azymut. Strach o stołki w resorcie Sikorskiego robi bardzo zły PR dla sprawy żydowskiej. Uwiarygadnia jedynie przypuszczenia strony polskiej o złych intencjach międzynarodówki. Nie dziwi więc spór jaki toczył się na blogu Pawła Tonderskiego. Ta nieodparta odraza Krzysztofa Wojtasa czy blogerki rebeliantki do żydostwa, choć z przeciwnych stron barykady mnie przywodzi na myśl schizofrenie bezobjawową. Wolą bowiem ludzie nie dostrzegać związków judaizmu biblijnego z KRK, ani źródeł dobrobytu wyrosłego z etyki chrześcijańskiej niż pogodzić się z tak jawnym żydowskim zaprzeczeniem wartości naszej kultury. Ale ta droga zabija pamięć naszego narodu, wymazuje całe rozdziały, przez co zaczynamy wierzyć w klechdy.


Cechy wspólne i sprzeczne.
Czytając tekst pt. „A więc wojna (3). Strategie obronne.” Jurka Wawro dostrzegam wiele podobieństw w diagnozach jakie stawiałem. Bezsprzecznie ważne są elity społeczne i to nie tylko w systemach demokratycznych. Ich decyzje są bezpośrednio konsekwencją wiedzy i doświadczenia. Jednak wybory polskiego społeczeństwa (Wałesa-Komorowski) wynikają z wpływu międzynarodówki na politykę. Zmiana tego czynnika zmieni gruntownie jakość polskich elit i Prezydentów.To zaś zależy od elit prawicowych narodowców.
W kwestii środowisk chłopskich i akademickich wypada mi się jedynie zgodzić. Krótkowzroczność inteligencji określam terminem „ spoza drzew nie widać lasu”, czego przykładem jest środowisko dziennikarskie nie dostrzegające wielu zależności politycznych.
Rugowanie Boga z Polskito chyba najbardziej niebezpieczny proceder w kraju. Religia stanowi o trwaniu narodu, jego rewitalizacji, zaś stawianie na materializm, hedonizm prowadzi drogą Detroit prosto do piekła.
Ofensywa Palikota, choć ogólnie należy się zgodzić z oceną autora wynika z nieco innych uwarunkowań politycznych. Janusz Palikot tworzył przecież pismo prawicowe „ozon”, którym jako członek Komisji Trójstronnej urabiał chrześcijańska opinię publiczną. Obrotowy polityk zdolny do układu od prawa na lewo realizuje bardziej od demoralizacji społeczeństwa projekt odsuwania baronów SLD jako niebezpiecznych socjalistycznych narodowców od życia politycznego. Krystalizacja takich środowisk może bowiem spalić na panewce wiele projektów w Środkowej Europie. Obecność zaś palikociarni na blogach przypisuję bardziej chęci przyprawienia gęby niewygodnym dla mainstreamu inicjatywom społecznym.


Przykład Józefa Piłsudskiego wpisuje się w norwidowskie twierdzenie przytoczone przez Jarosława Kaczyńskiego na czerwcowym Kongresie PIS: „ polityka to odpowiedzialność za kraj” to zaś oznacza że wzór polityczny na który wielokrotnie się powoływał można dziś w Polsce odnosić wyłącznie do Prezesa PIS. Powie więcej należy Premiera Kaczyńskiego trzymac za słowo i wypominac mu to na każdym kroku, aby łączył zamiast dzielić.


Marek Chodakiewicz wyraził opinię żeChiny nie zamierzają być potęgą światową, i zadowolą się regionalną. Są targane wewnętrznymi napięciami i łatwo je zdestabilizować. Przypominam więc konflikt ekonomiczny Japonii z USA którego rezultaty dowodzą kruchości gospodarki w konfrontacji z iluzja pieniądza. W odróżnieniu od Chin Rosja zaś ma realne podstawy odbudowy dawnego imperium. Wynika to głównie z wiedzy jaką zawierają archiwa moskiewskie. Rosja choć stawia na restytucje Prawosławia, wydzieliła enklawy na osadnictwo żydowskie. Niedawno czytałem nawet o propozycji Putina powstania enklawy Żydów aszkenazyjskich na dawnych ziemiach Chazarii. Problemem jednak pozostaje islamska mniejszość którą szacuje się na 7mln w samej Moskwie. Podobnie jak w Zachodniej Europie napór rabinackiego uniwersalizmu islamu paraliżuje konstruktywne działania władz na rzecz Chrześcijaństwa. Nie ma więc różnicy sytuacja Niemiec czy Rosji, oba państwa muszą się liczyć z anarchistycznym radykalizmem a napięcia te zależą od poziomu instalacji Polin.
Działalność patriotów okresu Pozytywizmuna czym Pan Jurek Wawro chciałby oprzeć narodową strategię obrony niestety wiąże się z liberalizmem. A jako ze nie uznaje on tej ideologii zmuszony jest odrzucić ten pomysł. Teza dyskusyjna ale spróbujmy ja zrozumiec przez cytat z art. prof. Kieresia:
...W świetle tych kryteriów poznania naukowego, jakie suponował francuski myśliciel, metafizyka tradycyjna i teologia nie są naukami, lecz jedynie jakimiś uzurpacjami ludzkiego umysłu i jako takie zagrażają człowiekowi, ponieważ odrywają go od macierzystej sytuacji poznawczej, którą konstytuują pierwotne idee-doznania natury zmysłowej, porządkowane przez ludzki umysł.
W czasach późniejszych z sensualizmu rozwinął się pozytywizm i scjentyzm – oba powiązane z utopizmem! – i dlatego już de Tracy żył zamysłem zbudowania doskonałego świata i szczęśliwego człowieka, którego wszystkie potrzeby będą w stopniu optymalnym zaspokojone.
Nie wiem tez jak pogodzić społeczną naukę kościoła z ideą budowania doskonałego świata. Z pewnością jednak abstrahując od „judeochrześcijaństwa” jako bytu medialnego podobnie jak Markowi Chodakiewiczowi bliżej mi zawsze było do oszołomów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz