… czyli o społecznym kryterium prawdziwości w nauce.
Polecam - wyborny tekst Zbigniewa Dylewskiego na temat źródeł tej prestiżowej nagrody.
I. „Never … was so much owed by so many to so few”
Czy potrafisz powiedzieć kilka słów na temat historii, aktualnej
polityki lub charakterystyki narodów zamieszkujących takie państwa jak
Benin, Boliwia, Burkina Faso, Burundi, Czad, Dominikana, Gwinea,
Honduras, Mali, Niger, Rwanda, Salwador, Senegal, Somalia, Tadżykistan,
Zambia, Zimbabwe? Każde z nich liczy co najmniej tyle samo ludności co
Izrael (pod względem liczebności Izrael zajmuje dopiero 98 miejsce w
świecie). A może posiadasz bliższe dane o którymś z państw takich jak
Armenia, Belize, Burundi, Dżibuti, Gwinea-Bissau, Gujana, Jordania,
Lesotho, Malawi, Mauretania, Papua-Nowa Gwinea, Rwanda, Sierra-Leone,
Surinam, Togo, Wyspy Salomona? Każde z nich zajmuje powierzchnię co
najmniej równą powierzchni Izraela (pod względem powierzchni Izrael
zajmuje dopiero 148 miejsce w świecie, a w okresie od roku 66 p.n.e. do
roku 1948 nie istniał wcale). A może potrafisz wymienić jakieś
szczególne zasługi lub opisać szczególną rolę Chilijczyków we
współczesnym świecie? A przecież ilość obywateli państwa Chile odpowiada
szacunkowej światowej populacji Żydów …
O Żydach każdy z nas, a szczególnie chrześcijanin i muzułmanin,
słyszał bardzo wiele. I w opinii każdego z nas ich rola zarówno w
historii jak i we współczesnym świecie jest znacznie większa aniżeli
wynikałoby to z wielkości ich państwa lub liczebności światowej
populacji ich narodu.
Obecnie światowa populacja Żydów liczy 16-17 mln osób co stanowi 0,23%
ludności świata, jednak wśród laureatów Nagrody Nobla, najbardziej
prestiżowej nagrody na świecie, nadreprezentacja Żydów jest około sto
pięćdziesiąt!!! razy większa aniżeli wynikałoby to z ich liczby
ludności. W pierwszej połowie XX wieku Żydzi zdobyli 14% Nagród Nobla, w
drugiej połowie stulecia odsetek ten wzrósł do 29%, a obecnie
kształtuje się na poziomie 32% (w okresie 1901-2009 liczba żydowskich
laureatów Nobla wynosiła: chemia-31, ekonomia-27, literatura-13,
pokojowa-9, fizyka-47, fizjologia/medycyna-53; łącznie co najmniej 180
żydowskich laureatów – dane za Encyclopaedia Judaica (EJ97)).
Ponadto:
• wśród laureatów Nagrody Kyoto (Kyoto Prize), japońskiego
odpowiednika Nagrody Nobla, przyznawanej w dziedzinach: zaawansowanych
technologii, nauk podstawowych, sztuki i filozofii, stanowią 25%,
.
• wśród laureatów amerykańskiego Narodowego Medalu Nauki (National
Medal of Science) tzw. Nobla amerykańskiego, przyznawanego przez
prezydenta USA za ważny wkład do rozwoju wiedzy w dziedzinach nauk
behawioralnych i nauk społecznych, biologii, chemii, inżynierii,
matematyki i fizyki, stanowią 38% laureatów,
[wolf_prize] • wśród laureatów Nagrody Wolfa (Wolf Foundation Prize),
izraelskiego odpowiednika Nagrody Nobla, przyznawanej w dziedzinach:
chemia, fizyka, matematyka, medycyna, rolnictwo i sztuka (nagrody w
sztuce są przyznawane na przemian w architekturze, muzyce, malarstwie i
rzeźbie) stanowią 34% laureatów.
Nadreprezentacja widoczna jest we wszystkich rodzajach nauk. Spośród
sławnych uczonych żydowskie pochodzenie mieli m.in. Majmonides
(1135-1204), Michał Montaigne (1533-1592), Baruch Spinoza (1632-1677),
Isaac Newton (1643-1727), Karol Marks (1818-83), Ilja Miecznikow
(1845-1916), Albert Michelson (1852-1931), Zygmunt Freud (1856–1939),
Henri Bergson (1859-1941), Albert Einstein (1879–1956), Max Born
(1882-1970), Niels Bohr (1885-1962), Gustav Hertz (1887-1975), Piotr
Kapica (1894-1984), Wolfgang Pauli (1900-1958), Alfred Tarski
(1902–1983), Karl Popper (1902–1994), Emilio Segre (1905-1989), Wassily
Leontief (1906-1999), Lew Landau (1908-1968), Melvin Calvin (1911-1997),
Milton Friedman (ur. 1912), Witalij Ginzburg (ur. 1916), Richard
Feynman (1918-1988), Franco Modigliani (ur. 1918), Thomas Kuhn
(1922-1996), Merton Miller (1923-2000), Martin Perl (ur. 1927), Noam
Chomsky (ur.1928), Jacques Derrida (1930–2004), John Polanyi (ur. 1929),
Jerome Friedman (ur. 1930), Steven Weinberg (ur. 1933), Arno Penzias
(ur. 1933), Joseph Stiglitz (ur. 1943). Na wiodących amerykańskich
uniwersytetach 20% profesorów to Żydzi, a wśród wspólników najlepszych
firm prawniczych Waszyngtonu i Nowego Yorku jest ich 40%.
Są także dysponentami ogromnych pieniędzy począwszy od Rothschildów
„Królów Żydów”, którzy byli najbogatszą rodziną XIX wieku („W czasach
króla Dawida wszyscy Żydzi mieli jednego króla, za to teraz wszyscy
królowie [żeby pożyczać pieniądze] mają jednego Żyda”) zauważył zmarły
młodo pisarz niemieckiego romantyzmu Wilhelm Hauff (1802-1827) czyniąc
aluzję do Rothschildów. Powyższe dotyczyło nawet papieża: Grzegorz XVI
(1765-1846) w dowód wdzięczności za subwencje udekorował barona Karla
Mayera von Rothschilda (1788-1855) Orderem Zbawiciela. „Pieniądz jest
bogiem naszych czasów, a Rothschild jest jego prorokiem” – twierdził
sławny poeta niemiecki pochodzenia żydowskiego Heinrich Heine
(1797-1856). Zdaniem niektórych ekonomistów do dziś dnia Rothschildowie
kontrolują światowy system monetarny.
W latach 1809-1939 na całym świecie działało 31 banków
inwestycyjnych. Dysponowały one łącznym kapitałem w wysokości ponad
miliona funtów. Spośród tych 31 aż 24 należały do żydów. W 1936 spośród
800 największych francuskich przedsiębiorstw połowę nadzorowali
bankierzy żydowscy.
Obecnie spośród 7 najbogatszych rosyjskich oligarchów 6 jest Żydami
(pomimo, że w okresie 1968-2002 z Rosji / ZSRR wyjechało 92% Żydów, z
tego ok. 90% do USA). Żydzi stanowią także 45% wśród czterdziestu
najbogatszych Amerykanów (według Forbes) i finansują do 50% kampanie
demokratów (o republikanach brak danych). Żydzi mają obecnie dochody
średnio 72% wyższe niż średnia amerykańska. W 1996 r. w USA działało
około 300 narodowych organizacji żydowskich z budżetem dochodzącym do 6
mld USD. Wpływ Żydów na światowe finanse przejawia się m.in. w pozycji
Alana Greenspana (ur. 1926), w latach 1987-2006 Przewodniczącego Rady
Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych (ojcem
Systemu Rezerwy Federalnej był Żyd Paul Warburg), Paula Wolfowitza (ur.
1943), prezesa Banku Światowego (2005-2007), bankierów Josepha Seligmana
(1819-1880) - Standard Oil i General Motors, Marcusa Goldmana
(1821–1904), Samuela Sachsa (1851 - 1935) – Bank Goldman Sachs (dochód w
2009 r. – 51,7 mld USD), Abrahama Kuhna (1838 - 1900), Salomona Loeba
(1828-1903) - Shearson Lehman / American Express, braci Marka i Mojżesza
Gerson Warburg – UBS AG oraz braci Arthura, Herberta i Percy’ego
Solomon - Citygroup. Panuje obiegowa opinia, że 90% władzy na Wall
Street należy do żydowskich finansistów. Wywodzą się oni z przybyłych do
Ameryki w XIX wieku z Niemiec rodzin Seligmanów, Belmontów, Schiffów,
Kuhnów, Loebów, Warburgów, Speyerów, Lehmanów, Goldmanów i Sachsów.
Historycznie przypisuje im się udoskonalenia wielu metod handlowych,
które upraszczają i ułatwiają handel współczesny: większość środków i
sposobów kredytu i wymiany np. weksel, czek „na okaziciela”,
zorganizowanie i prowadzenie pierwszych giełd w Berlinie, Paryżu,
Londynie, Frankfurcie, (Wenecja i Genua nazywane były wówczas wprost
„miastami żydowskimi”), założenie Banku Angielskiego, Banku
Amsterdamskiego, Banku Hamburskiego.
We władaniu Żydów pozostają także media – Żydzi stanowią 50%
najbardziej wpływowych amerykańskich intelektualistów, w tym 75% w
pierwszej dwudziestce; wśród reżyserów, scenarzystów i producentów 50
najbardziej kasowych filmów w okresie 1965-82 dwie trzecie stanowili
Żydzi, podobnie stanowili połowę hollywoodzkich producentów
telewizyjnych oraz 48% magnatów medialnych; wytwórnie Universal, MGM,
Fox, RCA NBC, CBS, Warner Brothers są dziełem przedsiębiorców
żydowskich - sprawują więc „rząd dusz” współczesnego świata.
Dlaczego wpływ przedstawicieli tego narodu na światową naukę (i na
każdą z jej dyscyplin) jest ponad stokrotnie większy aniżeli wynikałoby z
liczebności ich populacji? Prześledźmy dzieje tego narodu i przypatrzmy
się warunkom, które kształtowały tożsamość tego narodu ...
II. Historia „narodu wybranego”
Najstarszy z religii księgi, obejmujących dziś ponad połowę ludzkości,
judaizm znajduje swoje oparcie w części Biblii, zwanej przez
chrześcijan Starym Testamentem. Żydzi są „starszymi braćmi” w wierze
zarówno chrześcijan jak i muzułmanów. Ich tożsamość społeczna
ukształtowana została w pierwszej kolejności przez Biblię, a następnie
doświadczenie historyczne. W Biblii wspólny Bóg ponad połowy ludzkości,
Jahwe, zwraca się wielokrotnie do swojego narodu wybranego zawiązując
najsamprzód z nim przymierze („W tym dniu zatem Jahwe zawarł przymierze z
Abrahamem: -Twemu potomstwu dam te ziemię od Potoku Egipskiego, aż po
wielką rzekę, po Eufrat. [Dam] Kenitów, Kenizytów, Kedmonitów,
Chittytów, Peryzzytów, Refaitów, Amorytów, Kanaanitów, Girgaszytów i
Jebuzytów” Rdz 15, 18-20, „Każde miejsce na którym stanie noga wasza
oddaję wam, jak to przyrzekłem Mojżeszowi. Granice [ziemi] waszej
rozciągać się będą od pustyni i Libanu Az po Wielką Rzekę, rzekę Eufrat;
obejmą cały kraj Chittytów aż po Wielkie Morze na zachodzie. Nikt się
nie ostoi przed tobą po wszystkie dni twego życia. Jak byłem z Mojżeszem
tak i z tobą będę, nie odstąpię od ciebie ani cię nie opuszczę” Joz. 1,
3-5), a następnie obiecując mu panowanie nad światem („Ja jestem Panem,
który stworzył niebo i ziemię. Ja wzmocnię cię i rozmnożę cię bardzo. Z
ciebie wyjdą królowie; będą rządzić wszędzie, gdzie tylko dojdą ludzkie
ślady. Twemu potomstwu dam całą ziemię pod niebem i będą rządzić
wszystkimi narodami, tak jak będą tego pragnęli. Potem zostaną
zjednoczeni na ziemi i odziedziczą ją na zawsze” Jub. 32, 18-19).
Na kartach Biblii „okrutny, mściwy, kapryśny i niesprawiedliwy” Jahwe stale jest obecny w życiu narodu żydowskiego:
• zwraca się do nich jako narodu wybranego (“Jam jest Jahwe, wasz Bóg,
który was wyróżniłem spośród [innych] narodów” Kpl 20, 24, także Kpl 25,
38),
• ustanawia ich ponad wszystkimi innymi narodami („Twarzą do ziemi
pokłon ci będą oddawać i lizać będą kurz z twoich nóg” Iz 49, 23, także
Trito-Izajasz 60, 14, 61, 5-6, Ezechiel 39, 10, Eklezjasta 36, 9, także
„Wy więc będziecie mi królestwem kapłanów, ludem świętym!” Wj.19, 6,
Wj.23, 31),
• wskazuje na dominację jako właściwą formę współżycia Żydów z innymi
narodami („przyjdą do Ciebie i będą twoimi; chodzić będą za tobą w
kajdanach; na twarz przed tobą będą padać i mówić do ciebie błagalnie”
Iz 45, 14, „Gdy zaś Izrael się wzmocnił, narzucił Kananejczykom
pańszczyznę, ale ich nie wypędził” Sdz 1, 28, „Kiedy podejdziesz pod
miasto, aby je zdobywać, masz mu zaproponować dobrowolne poddanie się.
Jeśli przyjmie dobrowolne poddanie i otworzy ci [bramy], wtedy cały lud
znajdujący się w nim będzie zobowiązany do składania ci daniny i będzie
ci służył” Pwt 20, 10–11),
• a także, wielokrotnie nakazuje im czynić rzezie na sąsiednich narodach
(„Wytracisz więc wszystkie narody, które twój Bóg, Jahwe, wyda tobie.
Nie będziesz znał litości nad nimi” Pwt 7, 16, „mieczem wytracisz
mieszkańców tego miasta i obłożysz je klątwą wraz ze wszystkim co sie w
nim znajduje. Cały jego dobytek zgromadzisz na środku rynku, a [potem]
spalisz to miasto i cały jego dobytek jako całopalenie dla twego Boga,
Jahwe. Pozostanie ono na zawsze zwaliskiem gruzów, nie będzie nigdy
odbudowane” Pwt 13, 16–17, “Natomiast w miastach należących do tych
narodów, które twój Bóg, Jahwe, daje ci w dziedzictwo, nie zostawisz
przy życiu nikogo. Obłożysz bowiem klątwą Chittytów, Amorytów,
Kanaanitów, Perazzytów, Chiwwitów i Jebuzytów – jak ci to nakazał Jahwe,
twój Bóg…” Pwt 20, 16–17, „Nie bój się go! Wydam bowiem w twoje ręce i
jego, i cały jego lud razem z jego krajem. Postąpisz z nim podobnie, jak
postąpiłeś z Sichonem, królem Amorytów, który miał swą stolicę w
Cheszbon. I Jahwe, nasz Bóg, wydał w nasze ręce zarówno samego Oga,
króla Baszamu, jak i cały jego lud. Wybiliśmy go doszczętnie, tak że
nikt z niego nie ocalał” Pwt 3, 2–3, „Twoje oczy widziały wszystko co
Bóg wasz, Jahwe, uczynił tym dwóm królom. Otóż podobnie postąpi Jahwe ze
wszystkimi królestwami, do których się przeprawiasz. Nie obawiajcie się
ich, gdyż wasz Bóg Jahwe sam walczy za was!” Pwt 3, 21–22, “Kiedy
Jahwe, twój Bóg, wprowadzi cię do kraju, którym idziesz zawładnąć, i gdy
wypędzi przed tobą liczne narody: Chittytów, Girgaszytów, Amorytów,
Kanaanitów, Peryzzytów, Chiwwitów i Jebuzytów – siedem narodów
liczniejszych i silniejszych od ciebie – gdy wiec twój Bóg Jahwe wyda je
tobie, tak że pokonasz je, wówczas masz rzucić na nie klątwę. Nie
będziesz zawierał z nimi przymierza, ani nie będziesz miał nad nimi
litości” Pwt.7, 1–2, a także Wj 23, 23.
Żydzi tworzyli zawsze zbiorowość hermetyczną, co po części wynikało z
nakazów zawartych w Prawie/Torze: „Na rozkaz Jahwe Mojżesz wydał takie
polecenie synom Izraela: (…) Każda więc córka dziedzicząca posiadłość w
jednym z pokoleń izraelskich winna poślubić męża z rodu należącego do
pokolenia jej ojca” Lb. 36, 5-8 (co wymuszało kazirodztwo). Zresztą,
ojcowie Izraela, Abraham, Izaak i Jakub żyli w związkach kazirodczych
(Rdz 20, 12, Rdz 24, 15, Rdz 28, 9, Rdz 29, 10, Rdz 29, 28).
Przeprowadzone w ostatnich latach przez genetyka Michaela Hammera
(profesora Uniwersytetu w Arizonie) i jego współpracowników analizy
chromosomu Y wykazały, że we wspólnotach żydowskich w okresie ostatnich
ponad dwóch tysięcy lat tylko jedna na dwieście ciąż była wynikiem
stosunku z udziałem nie-Żyda. Według Johna Hartunga (ur. 1947),
przykazania jakie Jahwe dał narodowi wybranemu, a które następnie
przejął Jezus, były adresowane wyłącznie do Żydów - na przykład
przykazanie „nie zabijaj” znaczyło dokładnie „nie zabijaj innych Żydów”,
ale „wolno ci zabić poganina”. Doszedł do tych konkluzji po analizie
wyroków wydawanych przez żydowski Sąd Najwyższy (Sanhedryn), któremu
przewodził najwyższy kapłan. Czy zatem Jahwe uczył wybrany przez siebie
naród sprawiedliwości czy uprzywilejowanego traktowania współplemieńców?
III. Odmienność, którą znienawidziły inne narody
Na ukształtowaną historycznie specyficzną mentalność narodu
żydowskiego zwracano wielokrotnie uwagę w okresie późniejszym.
Literatura w tym względzie jest bardzo bogata, m.in.:
• Tacyt (ok.55-120), najwybitniejszy historyk starożytnego Rzymu:
„Między sobą są niezachwianie uczciwi i zawsze gotowi okazać
współczucie, resztę ludzkości poczytują jednak za znienawidzonych
wrogów”,
• Marcin Luter (1483-1546), reformator religijny, inicjator
reformacji, w wyniku której powstały nowe odmiany chrześcijaństwa:
„Żydzi są nieznośnym ciężarem naszym. Narzekają na nas, że ich gnębimy i
uciskamy, a tu nie ma wśród nas nikogo, co by na oścież nie otworzył
drzwi domów swych, aby wyszli do miejsca, z którego do nas przybyli.
Jeszcze byśmy ich podarunkami obsypali na drogę, by się tylko od nas
wynieśli. Nie my uciskamy Żydów, jeno Żydzi nas w naszym własnym kraju
uciskają, my w pocie czoła pracujemy, a oni spokojnie owoc naszej pracy
kradną. Żydzi wymyślają nam od gojów, życzą nam w swych szkołach i
modlitwach nieszczęścia i rabują nasze pieniądze i dobra lichwą. Nie
wierz lisowi na zielonej łące, nie wierz Żydowi, gdy przysięga. Żyd jest
przekonany, że jemu wolno przysięgi nie dotrzymać, tak uczy Talmud”
(Marcin Luter, Żydzi i kłamstwo, 1543); "Żydzi nie pracują, nie
zarabiają uczciwie pieniędzy; nie pracują a my dajemy lub darujemy im
je. I mają nasze dobra i pieniądze, stają się panami naszej ziemi,
pomimo tego, że są na wygnaniu"; "Oni trzymają w niewoli chrześcijan w
naszym kraju; (...) rozkoszują się pieniędzmi i dobrami, siedząc leniwie
za piecem, żrąc i chlejąc, żyją sobie dobrze z naszej pracy, utrzymują
nas i nasze gospodarstwa w niewoli przez ich przeklętą lichwę, kpią z
nas i plują nam na głowy, ponieważ musimy pracować; pozwalamy im czuć
się lepszymi od nas dzięki naszej pracy. Są naszymi panami i władcami,
my zaś ich niewolnikami, służącymi im swoją własnością, potem i pracą! A
oni zamiast dziękować nam, przeklinają naszego Pana!" (Ibidem, s.
15-16, 28).
• Jan Dantyszek (1485-1548), renesansowy poeta, sekretarz królewski,
biskup: "Naród Żydów jest gruby, bez wszelkiej ludzkości. Pełen
wszelkiej rozpusty, także i wściekłości. Trwa w nim upór niezmierny,
naród to zdradliwy. Pusty pochlebiający, czołem nie wstydliwy. Wszędzie
stroi zasadzki, jednak nierozumny, omylny i zwodzący, obmierzły i
dumny" (Jan Dantyszek, Błędy talmudowe, 1520 r.),
• Giordano Bruno (1548-1600), filozof, humanista, oskarżany o herezje i
spalony na stosie: „Żydzi są rasą działającą na podobieństwo dżumy i
cholery, rasą dla ogółu tak niebezpieczną, że zasłużyła na wytępienie
zanim się jeszcze zrodziła. Żydzi są wyrzutkiem ludzkości, najbardziej
zepsutym i niegodziwym narodem na świecie, o mentalności i skłonnościach
najpodlejszych z podłych i najbrudniejszych z brudnych”,
• Wolter (1694-1778), jeden z najwybitniejszych pisarzy oświecenia:
„Mały narodek żydowski ośmiela się okazywać nieprzejednaną nienawiść do
wszystkich ludów, jest zawsze zabobonny, zawsze pożądliwy cudzych dóbr,
czołobitny w nieszczęściu, a zuchwały w szczęściu”,
• Immanuel Kant (1724-1804), uważany za jednego z największych
filozofów: „[Żydzi są] narodem lichwiarzy … oszukującym ludzi wśród
których znaleźli schronienie … Stworzyli slogan: „Niech kupujący ma się
na baczności” – swą najważniejszą zasadą prowadzenia z nami interesów”,
„Żyjący pomiędzy nimi Żydzi dzięki swemu lichwiarskiemu duchowi, od
najdawniejszych czasów w nich tkwiącemu, stali się najsłynniejszymi
oszustami i sobie tylko samym tę świadomą famę oszustw zawdzięczają.
Zdawało by się trudnym do pojęcia, iż może istnieć naród składający się z
samych kupców, którzy wciskając się pomiędzy inne narody, nie myśli o
pozyskiwaniu wśród nich czci obywatelskiej, ale jedynie jak dany naród
nieżydowski obłupić, wyzyskać a nie stracić nic z pozyskanych praw
obywatelskich”
• Edward Gibbon (1737-1794), jeden z najwybitniejszych historyków
angielskich był zdumiony fanatyczną nienawiścią, przejawianą przez Żydów
w starożytnym świecie: "Od rządów Nerona do Antoninusa Piusa, Żydzi
okazywali ogromne zniecierpliwienie rzymskimi rządami, które wciąż
wybuchało w postaci najwścieklejszych rzezi i powstań. Jesteśmy
wstrząśnięci w naszym człowieczeństwie szczegółowym wyliczaniem
przerażających okrucieństw, jakie popełnili w miastach Egiptu, Cypru i
Cyreny, które zamieszkiwali, żyjąc w fałszywej przyjaźni z niczego nie
podejrzewającymi autochtonami”
• Stanisław Staszic (1755-1826), działacz oświeceniowy: "Żydostwo to
letnia i zimowa szarańcza naszego kraju, która zaraża powietrze
zgnilizną, roznosi próżniaczego ducha swych ojców, wśród pracowitego
ludu utrzymać się nie może i tam tylko się gnieździ i mnoży, gdzie
próżniactwo ma ochronę" („Przestroga dla Polski”, 1770 r.), "Żydzi byli
zarazą wewnątrz, zarazą ciągle polityczne ciało słabiącą i niedzniącą.
Chociażby nawet to ciało nie było podzielone, chociażby po podziale
zjednoczone zostało, przecież z tą wewnętrzną skazą nigdy nie nabierze
właściwych sobie sił, ani czerstwości, musi być zawsze tylko słabe,
wynędzniałe i nikczemne" („O przyczynach szkodliwości Żydów”, 1816 r.)
• Johann Gottlieb Fichte (1762-1814), jeden z trzech wielkich filozofów
niemieckiego klasycznego idealizmu: „Prawie we wszystkich krajach
europejskich rozszerza się potężne wrogie państwo, które wojuje stale z
innymi państwami i uciska okrutnie obywateli. Państwem tym jest
żydostwo”,
• Napoleon Bonaparte (1769-1821), jeden z największych wodzów i
reformatorów państwa i prawa: „Państwo nie może na to spokojnie patrzeć,
gdy naród godny pogardy, niszczy dwa departamenty Francji. Musimy
uważać Żydów nie tylko za odmienną sektę, lecz traktować ich wprost jako
osobny naród. Byłoby to zanadto wielkim upokorzeniem dla ludu
francuskiego, gdyby się miał dostać pod rządy najniższego ze wszystkich
plemion. Żydzi są rozbójnikami naszych czasów, istnymi krukami. Może by
nie było źle przenieść ich z prowincji pogranicznych i rozpędzić po
całym kraju; można by im także wytrącić z rąk handel, w którym się
lichwą zniesławiają” (z wystąpienia w Radzie Państwa, 6 kwietnia 1806
r.), "Niedawno dopiero minął ten czas, w którym rząd widział się
zmuszonym położyć tamę działalności czynnej tej nieużytecznej dla
francuskiej społeczności kasty żydowskiej która byłaby doszła do
zupełnego zawładnięcia majątkami i nieruchomościami całych departamentów
przez wzrastającą co godzina potęgę swą pieniężną środkami lichwy i z
niej wypływających zastawów hypotecznych. Celem więc naszym będzie
zniszczyć skłonności żydowskiej ludności, a przynajmniej wykorzenić o
ile się tylko da tę niepohamowaną chęć do zatrudnień, szkodliwych nie
tylko dla Francyi, ale dla całego świata, dla wszystkich krajów, dla
cywilizacyi i dla porządków społecznego życia",
• Michał Bakunin (1814-1876), rosyjski rewolucjonista, jeden z ojców
anarchizmu: "Zauważ że wszyscy nasi wrogowie, wszyscy nasi prześladowcy
są Żydami - Marks, Borkheim, Liebknecht, Jacoby, Weiss, Kuhn, Utin -
należą wszyscy, z tradycji i instynktu, do tego ruchliwego i
intryganckiego narodu wyzyskiwaczy i
burżujów",
.
• Karol Marks/Hirschel Marx - Żyd (1818-1883), twórca naukowego
komunizmu: „Jaka jest świecka podstawa żydostwa? Praktyczna potrzeba,
własna korzyść. Jaki jest świecki kult Żyda? Handel. Jaki jest jego
świecki bóg? Pieniądz.[…] Pieniądz jest tym zazdrosnym bogiem Izraela,
wobec którego żaden inny bóg ostać się nie może”. "Tak więc za plecami
każdego tyrana odnajdujemy Żyda, jak za papieżem jezuitę. Naprawdę
marzenia uciskających byłyby bez nadziei, a praktyczna możliwość wojny
poza kwestią, gdyby nie było armii jezuitów duszących myśl i garstki
Żydów rabujących kieszenie”; był zdecydowanym przeciwnikiem ruchu
syjonistycznego i utworzenia państwa żydowskiego; powszechnie znany jest
jego negatywny stosunek do pieniądza;
• Werner Sombart (1863-1941), niemiecki socjolog i ekonomista
filosemicki: Żydzi byli "od najdawniejszych czasów osamotnioną, i
dlatego oddzieloną i odseparowaną grupą. Wszystkie narody były
wstrząśnięte ich nienawiścią do innych", „Stany Zjednoczone za lat
pięćdziesiąt lub sto […] Żydzi naturalnie będą zajmowali stanowisko
ekonomicznie przodujące”,
• August Hlond (1881-1948), kardynał, prymas Polski (proces
beatyfikacyjny od 1992 r.): “Faktem jest, że Żydzi walczą z Kościołem
katolickim, tkwią w wolnomyślicielstwie, stanowią awangardę
bezbożnictwa, ruchu bolszewickiego i akcji wywrotowej. Faktem jest, że
wpływ żydowski na obyczajowość jest zgubny, a ich zakłady wydawnicze
propagują pornografię. Prawdą jest, że Żydzi dopuszczają się oszustw,
lichwy i prowadzą handel żywym towarem. Prawdą jest, że w szkołach wpływ
młodzieży żydowskiej na katolicką jest na ogół pod względem religijnym i
etycznym ujemny…” (w liście w sprawie żydowskiej “O katolickie zasady
moralne”, który został wydany 29 lutego 1936 r.),
• Henry Ford (1863-1947), Irlandczyk, przemysłowiec amerykański,
założyciel w 1903 r. spółki Ford Motor Company, ówcześnie najbogatszy
człowiek świata: „Dokądkolwiek się udał szła za nim jak przekleństwo
odraza innych narodów. Żyd nie był nigdy popularny jako rasa, nawet
najzagorzalszy Żyd nie zaprzeczy temu, jakkolwiek chciałby to zjawisko
tłumaczyć. […] Żydzi nie dbali nigdy o pozyskanie mas nieżydowskich […]
posiadają oni wrodzone przeświadczenie, iż należą do wyższej rasy […]
starali się zawsze pozyskać przyjaźń królów i możnych […] nawet w
najcięższych dla Żydów czasach istniał typ „nadwornego Żyda”,
• Antoni Słonimski (1895-1976), Żyd, poeta, prezes Związku Literatów
Polskich (1956-59): „Oprócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew,
fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten,
narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej
szowinistycznym narodem świata. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką
budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić” (Wiadomości Literackie nr 35 z
31 sierpnia 1924 r.)
• David Irving (ur. 1938), brytyjski pisarz i publicysta, wyraził się,
że jeśli chodzi o przyczynę antysemityzmu, to Żydzi "Powinni zadać sobie
sami pytanie: "Dlaczego są tak nienawidzeni przez 3000 lat, dlaczego w
każdym kraju gdzie byli, miały miejsce pogromy za pogromami przeciwko
nim?" (w wywiadzie udzielonym 20.12.2006 r.),
• Mel Gibson (ur. 1956), aktor i reżyser m.in. filmu Pasja (ang. The
Passion of Jesus Christ): „Pierdoleni Żydzi... Żydzi są odpowiedzialni
za wszystkie wojny na tym świecie!” (słowa pijanego Gibsona skierowane
do oficera policyjnego Jamesa Mee który go aresztował za jazdę pod
wpływem alkoholu).
Z powodu nieprzychylnych Żydom opinii piętnowanych przez nich zarzutem
antysemityzmu było bardzo wielu prominentnych przedstawicieli życia
kulturalnego na całym świecie i w każdym okresie m.in. Cyceron (106-43
p.n.e.), Seneka (54 p.n.e. – 39 n.e.), Strabon (ok. 63 p.n.e. – ok. 24
n.e.), Kwintylian (ok. 35 – ok. 96), Horacy (65 p.n.e.- 8 n.e.),
Juwenalis (60-127), Geoffrey Chaucer (1343-1400), Erazm z Rotterdamu
(1467-1536), William Shakespeare (1564-1616), Daniel Defoe (1660-1731),
Denis Diderot (1713-1784), Paul Henry d’Holbach (1723-1789), Johann
Gottfried Herder (1744-1803), Johann Wolfgang von Goethe (1749-1832),
Georg Wilhelm Friedrich Hegel (1770-1831), Arthur Schopenhauer
(1788-1860), Napoleon Bonaparte (1768-1821), William Makepeace Thackeray
(1811-1863, Immanuel Kant (1724-1804), Charles Dickens (1812-18 70),
Aleksandr Siergiejewicz Puszkin (1799-1837), Richard Wagner (1813-1883),
Franciszek Liszt (1811-1886), Mikołaj Gogol (1809-1852), Fiodor
Dostojewski (1821-1881), Anton Czechow (1860-1904), Iwan Turgieniew
(1818-1883), Lew Tołstoj (1828-1910), Pierre-Joseph Proudhon
(1809-1865), Edgar Degas (1834-1917), Auguste Renoir (1841-1919), Karol
Marks (1818-1883), Ernest Renan (1823-1892), Herbert George Wells
(1866-1946), George Bernard Shaw (1856-1950), Theodore Dreiser
(1871-1945), Thomas Alva Edison (1847-1931), Walt Disney (1901-1966),
Gilbert Keith Chesterton (1874-1936), Walter Lippmann (1889-1974),
Michaił Bułhakow (1891-1940), Borys Pasternak (1890-1960), Aleksander
Sołżenicyn (1918-2008), Thomas Stearns Eliot (1888-1965), gen. George
Smith Patton (1885-1945), Charles de Gaulle (1890-1970), André Gide
(1869-1951), Hannah Arendt (1906-1975), Arnold Joseph Toynbee
(1889-1975)
W każdym okresie i pod każdą szerokością geograficzną Żydzi żyli w
pogardzie i nienawiści swoich sąsiadów, z zasady obywateli państw, które
Żydów gościły. Publicyście, krytykowi literackiemu, Żydowi Bernardowi
Lazare (1865-1903) przypisywane są słowa: „Gdyby nienawiść i wstręt
okazywał tylko jeden naród, byłoby to zrozumiałe. Jednakże Żydzi na tę
nienawiść narażani byli zawsze i od wszystkich narodów, wśród których
żyli. Ponieważ wrogowie Żydów należeli do najróżniejszych narodów,
narody te żyły w krajach bardzo od siebie odległych, wyznawały religie
inne, miały inną kulturę i inne prawa, przeto przyczyny antysemityzmu
tkwią w Żydach a nie w narodach, wśród których żyją”.
Rzezie na Żydach … Prześladowania Żydów są tak długie jak obecność
tego narodu w Europie, m.in. synody w Orleanie, Elvirze, Toledo (681,
694, 697) ustanawiały restrykcje przeciw Żydom oraz zalecały odbieranie
Żydom dzieci i wychowywanie ich jako chrześcijan. W 1096 r. krzyżowcy
wymordowali w Moguncji ok. tysiąca Żydów, późniejszy szturm krzyżowców
na Jerozolimę uwieńczony został spaleniem żywcem Żydów zamkniętych w
synagogach (1099). Samosądy nad Żydami miały miejsce m.in. w Blois
(1171), Fuldzie (1239), Lincoln (1255), Pforzheim (1267), Weissenburgu
(1270), Oberwesel (1286), Bernie (1294). IV Sobór Laterański (1215)
nakazał Żydom zamieszkiwanie w wydzielonych gettach i noszenie
wyróżniającego stroju, zakazał im pełnienia funkcji publicznych
określając ich „dziećmi diabła”, „Nie ma przesady w stwierdzeniu, ze
Kościół był głównym, jeśli nie jedynym odpowiedzialnym za mnóstwo
prześladowań znoszonych przez Żydów w okresie średniowiecza” […] „i
jeszcze bardziej w okresie renesansu”. Papież Innocenty III (1198–1216)
nazwał Żydów „wyklętymi przez Boga niewolnikami” życząc im wiecznego
ujarzmienia (1205). A potem miały miejsce ludobójstwa Żydów w
chrześcijańskiej Europie m.in. Beelitz (1247), Röttingen (1290), Paryżu
(1294), Laa (1298), Korneuburg (1298), Ratyzbona (1299), Saint-Pälten
(1306), Kraków (1325), Güstrow (1330), Degendorf (1337–1338), rzezie w
Alzacji dokonywane przez bandy biedoty i chłopów (Armlederowie –
1338-1339), Strasburg (1349 - w tymże roku spalono niemal całą ludność
żydowską 350 gmin), Enghien (1370), Praga (1388), Sewilla (1391 -
„Żydów, którzy nie chcą stać się chrześcijanami należy zabijać”), Poznań
(1399), Głogów (1401), Segowia (1410, 1417), Ems (1420), Kolonia
(1426), Wrocław i Świdnica (1453), Erfurt (1458), Passau (1478),
Sternberg (1492), Berlin (1510), Mittelberg (1514), Ratyzbona (1529),
Sochaczew (1558); w archiwach udokumentowano co najmniej 100 procesów o
profanacje hostii i ponad 150 procesów o rytualne mordy; od 1290 r.
Żydzi byli przez czterysta lat wyjęci spod prawa w Anglii. W 1648 r.
kozaccy powstańcy Bohdana Chmielnickiego wymordowali ponad sto tysiecy
ludności żydowskiej zamieszkującej ziemie polskie. Od 1881 r. wzbierała
fala antysemityzmu (Austro-Węgry, Rosja): „Żydzi to już nie są nasi
współobywatele, oni rządzą nami, uciskają i prześladują nas! W stolicy
Habsburgów chrześcijan się osłabia, niszczy i zniesławia. Czy musimy
dźwigać to jarzmo? Powiedzcie: czy taki naród ma prawo żyć w
cywilizowanym społeczeństwie?” Masakra w Pińsku i pogrom w Wilnie (1919)
… latach 1941-1944 hitlerowski holocaust pochłonął szacunkowo 5-7 mln
ofiar żydowskich … Dlaczego Żydzi byli (i są?) traktowani z nienawiścią i
wstrętem? Wielu publicystów zwraca uwagę na fakt, że ISTOTĄ KULTURY
ŻYDOWSKIEJ JEST SAMOUWIELBIENIE, widoczne zarówno w Biblii, jak i
Talmudzie, i pogarda dla wszystkiego co nie-żydowskie.
IV. Żydowskie normy społeczne
Podstawową przyczyną powszechnej niechęci do Żydów była silna
obecność w ich życiu zasad judaizmu, stałe izolowanie się od ludności
miejscowej i wypływające z judaizmu zdecydowane uprzywilejowanie Żyda w
relacji do nie-Żyda (goja). Obowiązujące do dziś nakazy judaizmu
wskazują, że Żyd jest uprawniony do zatrzymania przedmiotu zgubionego
przez nie-Żyda (Bawa Kama 113b), a nawet jest mu zakazane zwracanie
takiego przedmiotu (Sanhedryn 76 b), podobnie jeśli nie-Żyd pomyli się
na korzyść Żyda ten nie ma obowiązku zwracania mu na to uwagi. Lichwa
jest dozwolona też tylko wobec nie-Żyda: „Od cudzoziemca możesz pobrać
odsetki, ale od twojego brata nie pobierzesz odsetek” (Dewarim 23, 21).
„Żyd nigdy nie bogaci się przez Żyda. Nawet w czasach obecnych Żydzi nie
ciągną zysków z Żydów lecz z tych narodów, wśród których przebywają.
“Majętności goja są dla Żyda, narodu wybranego, jako rzecz niczyja, a
jeżeli pierwszy na nich rękę położy, będą jego na zasadzie prawa
dawności Chazaka” (Miszna Baba, Batra 3,1). “Majętności gojów są jak
pustynia, kto je zajął, niech je posiada” (Baba, Batra 54b). Prawo
żydowskie pozwalało Żydowi robić interesy z nie-Żydami na odmiennych
podstawach, niż z bratem Żydem. To co nazywają „prawem obcego”, było
określone jak następuje: „obcemu możesz pożyczać na lichwę, ale twojemu
bratu nie będziesz pożyczał na lichwę”. Całkiem odwrotnie postrzegali
lichwę chrześcijanie – lichwiarzy obłożył klątwą Sobór Laterański III w
1179r., a nawet samo dowodzenie, że lichwa nie jest grzechem zostało
potępione jako herezja na Soborze Wienneńskim w latach 1311-1312. Ci
spośród chrześcijan, którzy trudnili się lichwą aby mogli być po
chrześcijańsku pochowani musieli na rzecz Kościoła złożyć niemałą daninę
– byli też zwalczani zwłaszcza przez franciszkanów (zał. w 1206r.) i
dominikanów (zał. w 1216r.). Dla lichwiarzy przewidziany był siódmy krąg
piekieł – tak opisał ich w XVII pieśni Boskiej Komedii Dante Alighieri.
Żydów wygnano z Anglii (1290), Francji (1306, 1394), Hiszpanii (1492),
Portugalii (1496-1497), a także z niektórych księstw niemieckich, a
papież Paweł IV (1555-1559) w 1555r. wprowadził zarządzeniem otoczone
murem żydowskie getta w podlegających mu miastach i potępił judaizm w
bulli Cum nimis absurdum. Podobne poglądy pokutowały jeszcze przez cały
wiek XIX – pieniądz był złem i jedynie narzędziem kapitalistycznego
wyzysku zastępującym wszystkie relacje międzyludzkie dla twórców
naukowego komunizmu Żyda Karola Marksa (1818-1883) i łożącego na jego
utrzymanie Fryderyka Engelsa (1820-1895)
Nie każdy człowiek zasługuje na to aby mu mówić prawdę, czasami
zgodnie z nakazami judaizmu można, a nawet należy kłamać. Talmud, a za
nim Halacha szczegółowo wyliczają takie przypadki. Judaizm odrzuca
umiłowanie pokoju, dopuszcza zabijanie, niektóre wojny według niego są
bezwzględnie konieczne i przykazane (milchemet micwa): „W wojnie
przykazanej wszyscy ruszają do bitwy, nawet pan młody i panna młoda spod
chupy” (Sota 8, 7). I nade wszystko judaizm przypomina, że żadna praca
nie hańbi: „Obdzieraj ze skóry zdechłe zwierzęta na ulicach i zarabiaj w
ten sposób, a nie mów: Wspomóż mnie, bo jestem wielkim mędrcem i taka
praca mnie poniża” (Bawa Patra 110a, Pesachim 113a), a nawet
„studiowanie Tory niepołączone z pracą musi okazać się bezcelowe i
przywołuje grzech” (Pirke Awot 2, 2). Powyższe nakazy mają nawet większe
znaczenie aniżeli zawarte w Torze, bowiem zdaniem większości
religioznawców judaizm ukształtowany został w większym stopniu przez
Talmud i tradycję rabiniczną, aniżeli przez Pismo Święte. „Żyd zawsze
będzie myślał o sobie jako o członku ludu, narodu, rasy. […] I będzie
zawsze miał prawo uważać, że być Żydem – to należeć do rasy wyższej”, a
nade wszystko miał na uwadze wezwanie: „Organizujmy się, organizujmy,
organizujmy dopóty, dopóki każdy Żyd nie powstanie i nie zostanie
policzonym po naszej stronie lub też nie oświadczy się świadomie lub
bezwiednie przeciwko swemu własnemu narodowi” (Ludwik D. Brandeis,
Sędzia Sądu Najwyższego, Stanów Zjednoczonych, „Syjonizm”, s. 113, 114)
Chrześcijanie nazywani są w Talmudzie w różny sposób, zwykle nazwami
pejoratywnymi określającymi ogólnie nie-Żydów: akum, minim, edom i
goim. Stosują się do nich te same zasady jak do innych innowierców: Żyd
może goja zabić bezkarnie, a goj nie może pozbawić życia Żyda
(ewentualny sąd nad zabójcą goja pozostawia się Bogu, nie sądowi
ludzkiemu), kradzież własności goja nie jest przestępstwem. “Tylko Żydzi
są ludźmi, goje nie są ludźmi, tylko bydłem” (Keritot 6b), „Goje
zostali stworzeni, by służyć Żydom jako niewolnicy” (Midrasch Talpioh
225), “Ci, którzy starają się dobrze czynić akumowi, [...] po śmierci
nie zmartwychwstaną” (Zohar, 1,25b), “Przyrost naturalny gojów musi być
drastycznie ograniczony” (Zohar 11,4b), “Zakazano wam litować się nad
innowiercami” (Jad Chazaka), “Stosunek seksualny z gojem jest jak
stosunek ze zwierzęciem” (Ketubot 3b), “Domy gojów są domami zwierząt,
ponieważ sami chrześcijanie nie są godni nazwy człowieka, bo są to
najoczywistsze bydlęta na zewnątrz tylko podobne do ludzi” (Midrasch
Talpioh f. 255d), “Nie będzie się człowiek [Żyd] przyłączał do nich
[pogan], ponieważ podejrzewani są oni o zbrodnie rozlewu krwi” (Aboda
22a), jeżeli “goje przyjdą do domu swego bliźniego, by cudzołożyć z ich
żonami i w domu ich nie znajdują, wchodzą w związek zamiast z nimi – z
bydlętami tam będącymi” (Aboda 22b), “Stosunek płciowy goja jest jak
parzenie się zwierzęcia” (Sanherid 74b, Tosefta), “Nasienie obcego jest
nasieniem zwierzęcym” (Kutebot 3b, Tofesta), “Nie należy umieszczać
zwierząt w zagrodach gojów, ponieważ podejrzewani są o skłonność do
czworonożnych, i niech kobieta [Żydówka] nie łączy się z nimi, ponieważ
są podejrzani o popęd do rozpusty” (Aboda 15b), “Pokolenie w ten sposób
powstałe do tego stopnia jest plugawe, że może być porównane do nawozu”
(Orach chaiim 55, 20)
V. Ostatni zostają wywyższeni
Żydzi postrzegani byli od zawsze jako uprzywilejowana ekonomicznie
grupa społeczna. W 1170 r. Henryk II Plantagenet (1154-1189), ojciec
Ryszarda Lwie Serce, podbił Irlandię dzięki sfinansowaniu wyprawy przez
żydowskiego bankiera. Wydane za jego rządów, w 1186 r., rejestry
podatkowe szacowały majątek osobisty Żydów na jedną czwartą bogactwa
ogółu poddanych.
Z czasem ukształtowała się bardzo silna i wpływowa inteligencka społeczność żydowska:
• w latach osiemdziesiątych XVIII wieku Żydzi stanowili 3-4% ludności
Austrii i aż 17% studentów uniwersyteckich, i 1/3 słuchaczy Uniwersytetu
Wiedeńskiego,
• w Prusach w latach 1910-11 r. stanowili 1% ludności i aż 17%
studentów Uniwersytetu Berlińskiego, natomiast na Węgrzech stanowili 5%
ludności i zajmowali 25% miejsc na uniwersytetach i 43% na Politechnice
Budapesztańskiej,
• w 1886 r. stanowili ponad 40% studentów prawa i medycyny na
Uniwersytetach w Charkowie i Odessie, stanowili 49% adwokatów w Odessie;
żydowskich adwokatów w Petersburgu było między 22 a 42%, a praktykantów
od 43 do 55%, w 1913 r. w Petersburgu żydowskich lekarzy było 17%, a
dentystów – 52% (warto w tym miejscu zauważyć, że w 1914, wg
Uniwersalnej Encyklopedii Żydowskiej, w Rosji mieszkało niecałe siedem
milionów Żydów, stanowiących 4,2% ludności, przy czym główne skupisko na
terenach rozbiorów Polski),
• na przełomie stuleci w Wiedniu stanowili 62% adwokatów, połowę
lekarzy i dentystów, 45% wykładowców na uczelniach medycznych i ¼
wykładowców w ogóle,
• w 1920 r. na Węgrzech stanowili 59,9% lekarzy, 50,6% adwokatów, 39,2%
prywatnie zatrudnionych inżynierów i chemików, 34,3% wydawców i
dziennikarzy,
• w 1925 r. w Prusach stanowili 16% lekarzy, 15% dentystów, 25% adwokatów,
• w międzywojennej Polsce stanowili 56% lekarzy z praktyką prywatną,
43,3% prywatnych nauczycieli i wychowawców, 33,5% adwokatów i
notariuszy, 22% dziennikarzy, wydawców i bibliotekarzy,
• w 1918 r. stanowili 20% studentów Harvardu i 40% Columbii, a w 1920
r. stanowili 80 -90% studentów City College i Hunter College w Nowym
Jorku.
Powyższe zestawienie nie obejmuje Żydów nawróconych na chrześcijaństwo.
Początki bankowości sięgają XIV wieku kiedy to tzw. bankierzy (włos.
banchieri) (tak jak dzisiejsi straganiarze, cinkciarze i lichwiarze)
dokonywali transakcji wymiany i lichwiarskiego pożyczania pieniędzy
siedząc w ławkach (włos. banci) za stołami ustawionymi wprost na ulicy.
Była to, w czasach kiedy istniało wiele różnych systemów monetarnych,
profesja podła, niegodna rzemieślnika, bardziej gangsterska niż
kupiecka, wymagająca często bezwzględności, chytrości i braku skrupułów
(choć osoby trudniące się tym procederem zrzeszone były w gildii Arte
del cambio). Ale potęga Medyceuszy, z których później wywodzili się
trzej papieże (Leon X, Leon XI, Klemens VII), dwie królowe francuskie
(Katarzyna Medycejska i Maria Medycejska), liczni książęta oraz
bankierzy władców europejskich wyrosła na uprawianiu właśnie tego zawodu
– pierwszy ich stragan mieścił się niedaleko zajazdu Cavalcantich (w
okolicach dzisiejszej Via Porta Rossa i Via dell’Arte della Lana). Przed
1390 r. byli oni zresztą bardziej gangsterami niż rzemieślnikami
zarabiającymi na wymianie pieniądza – w latach 1343-1360 co najmniej
czterech Medyceuszy skazano na śmierć za najcięższe przestępstwa. Ale
kiedy w 1458 r. papież Pius II (1458-1464) obejmował stolicę piotrową
notował: „Kwestie polityczne rozstrzygają się w jego [Kosmy Medyceusza]
domu. Wskazani przez niego ludzie obejmują najwyższe urzędy w państwie
[…]. To on decyduje o wojnie i pokoju i on ustanawia prawa […]. To on
jest królem choć formalnie nie sprawuje władzy […]”. Podobny proceder
uprawiali Żydzi w Wenecji … ale zrobili karierę bez porównania okazalszą
niż Medyceusze. W 1848 r. mówiono o wychowanku żydowskiego getta we
Frankfurcie Nathanie Rothschildzie (1777-1836): „Właściciel
bezgranicznych bogactw chełpi się tym, że decyduje dziś o wojnie i
pokoju na świecie, a pozycja poszczególnych krajów zależy od jego
jednego skinienia. Koresponduje z niezliczoną liczbą osób, a do swej
dyspozycji ma więcej kurierów niż którykolwiek książę lub monarcha. Ma
na swoim żołdzie licznych ministrów. Potężny i posiadający wpływy w
gabinetach rządowych na kontynencie, chce także przejąć kontrolę nad
naszym rządem”. Pisali o nim historycy: „Rothschild zna wszystkich
europejskich książąt i każdego gońca giełdowego. Zna na pamięć wszystkie
ich rachunki, rachunki dworzan i rachunki królów. Rozmawia z tymi
ludźmi nie zaglądając nawet do swych ksiąg. I powiada np. do któregoś z
nich: «Nie uzyska pan u mnie kredytu jeśli mianuje pan tego a tego
ministra»”. Benjamin Disraeli (1804-1881), premier Wielkiej Brytanii w
roku 1868 i ponownie w latach 1774-1880, pobożny i praktykujący Żyd
napisał o Rothschildach: „Oni zdominowali światowe rynki pieniężne,
można by rzec, że w istocie nadzorują wszelkie interesy. Rothschildowie
wykorzystują całą sumę wpływów podatkowych w południowych Włoszech jako
kapitał hipoteczny. Królowie i ministrowie ze wszystkich krajów Europy
postępują tak, jak dyktują im Rothschildowie”. Rothschildowie i Disraeli
mówili o sobie wzajemnie: „najlepszy i najbardziej wiarygodny
przyjaciel rodziny” lub „mój najlepszy przyjaciel”. Disraeli i jego żona
Mary Anne nie mieli dzieci, a cały majątek przepisali córce małżeństwa
Charlotte Rothschild (1819-1884) i Lionela Rothschilda (1808-1879) –
Evelina Gertrude Rothschild (1839-1865).
Sam Nathan Rothschild przekonywał: „Żadna intryga nie osłabi
N.[athana] M.[eyera] Rothschilda, który ma pieniądze, potęgę i władzę
[…]. Król pruski, książę Hardenberg i minister [Skarbu Christian] Rother
powinni być wdzięczni Rothschildowi, który posyła im tak wiele
pieniędzy [i] udziela Prusom tak dużej pożyczki”. A innym razem: „Nie
dbam o to jaka marionetka jest umieszczana na tronie królewskim by
panować nad tym wielkim imperium, nad którym nigdy nie zachodzi słońce.
Ten, kto kontroluje podaż pieniądza w Imperium Brytyjskim, ten
kontroluje Imperium Brytyjskie. A tym człowiekiem jestem ja”. W swoim
testamencie napisał m.in.: „Małżeństwa członków rodziny [Rothschildów]
mogą być zawierane tylko między kuzynami aby uniknąć rozproszenia i
odpływu majątku. Obowiązuje absolutny zakaz ujawniania wartości środków
trwałych istniejącego majątku. […] Każdy kto ośmieli się złamać którąś z
powyższych zasad, ma zostać pozbawiony prawa do spadku”.
Autor znaczącego studium o imperializmie, w którym dowodził, że u
podstaw powstania imperializmu leżała potrzeba zainwestowania nadwyżek
finansowych powstałych z wyzysku mas, zapytywał: „Czy ktokolwiek
przypuszcza, że jakieś państwo europejskie mogłoby zaangażować się w
poważną wojnę lub zaciągnąć znaczącą pożyczkę bez zgody Rothschildów i
powiązanych z nimi osób?” W 1912 r. Żydzi stanowili 20% wszystkich
milionerów w Wielkiej Brytanii i Prusach, w okresie 1908-11 w Niemczech
stanowili 0,95% ludności i aż 31% najbogatszych rodzin, na Węgrzech w
okresie międzywojennym aż 90% całego przemysłu było pod kontrolą kilku
spokrewnionych żydowskich rodzin bankierskich (w 1921 r. Żydzi stanowili
87,8% grających na giełdzie i 91% członków stowarzyszenia pośredników
walutowych), w 1875 r. Żydzi stanowili 70% kupców w Kurlandii, 75% w
Kownie, 76% w Mohylewie, 81% w Czernihowie, 86% w Kijowie, 87% w Mińsku,
i po 96% na Wołyniu, w Grodnie i na Podolu, a w latach 1828-1832 byli
właścicielami 93,3% nieszlacheckich zakładów przemysłowych na Wołyniu.
Żydom często przypisywano dążenia wywrotowe i budowanie komunizmu.
Już w 1797 r. francuski jezuita Augustin Barruel (1741-1820) oskarżył
Żydów o wywołanie rewolucji francuskiej (Mémoires pour servir à
l'Histoire du Jacobinisme), a po nim poglądy te głoszone były niemal
powszechnie.
Projekt założenia FED czyli prywatnego banku centralnego Stanów
Zjednoczonych był autorstwa Paula Moritza Warburga (1868–1932),
urodzonego w Niemczech Żyda z bogatej rodziny Warburgów. Do rodziny
Warburgów należy m.in. UBS AG z siedzibami w Bazylei i Zurichu. UBS AG
działa w ponad 40 krajach, zatrudnia około 64 tysiące pracowników i ma
majątek trwały wartości 2,2 bln franków szwajcarskich. Udziałowcami i
założycielami FED - prywatnego banku centralnego Stanów Zjednoczonych
byli m.in. wywodzący się ze środowisk żydowskich wspomniany Paul
Warburg, Jacob Henry Schiff (1847–1920), James Jewett Stillman
(1850–1918). Największy kryzys gospodarczy w historii tzw. Wielki Kryzys
1929-1933 wywołany został zdaniem większości ekonomistów działaniami
FED. „W latach 1929-33 polityka redukcji podaży pieniądza doprowadziła
do zmniejszenia jego ilości w obiegu do jednej trzeciej co doprowadziło
do Wielkiego Kryzysu” (Milton Friedman). Ten największy w historii USA
kataklizm senator McFadden opisywał: „W tych dniach tylko w jednym
stanie na aukcjach wystawiane i sprzedawane są nieruchomości i farmy w
liczbie do 60 tysięcy dziennie. W hrabstwie Oackland Michigan 70 tysięcy
właścicieli domów i farm zostało wyrzuconych na bruk. Podobne historie
zdarzają się teraz w każdym amerykańskim hrabstwie”.
Od narodzin komunizmu po koniec XIX wieku, a szczególnie wraz z
zakończeniem II wojny światowej i upadku idei państw narodowych, wzrasta
znaczenie środków masowej komunikacji. Ustroje państw, których jesteśmy
obywatelami w większym stopniu zależne są od opinii mediów tzw.
mediokracja aniżeli woli obywateli tzw. demokracja. Media kształtują
zbiorową wyobraźnię narodów, wyznaczają wartości i wytyczają rytm
codziennych czynności każdego z nas. W obecnej dobie globalizacji
ukształtowała się silna ponadnarodowa struktura, symbioza kapitału i
mediów, która zawładnęła wyobraźnią społeczeństw. Na ten aspekt zwracał
szczególną uwagę Henry Ford (1863-1947), przemysłowiec amerykański,
założyciel Ford Motor Company, niegdyś najbogatszy człowiek świata:
„Żydostwo jest najściślej zorganizowanym mocarstwem na świecie, jest ono
nawet bardziej spoiste niż imperium brytyjskie. Tworzy państwo, którego
obywatele są bezwzględnie lojalni, gdziekolwiek się znajdują, bogaci i
ubodzy bez różnicy. Nazwa nadawana temu państwu w Niemczech, nazwa,
która krąży na całym świecie brzmi „Wszechjudea". Środkami potęgi
państwa Wszechjudei są kapitał i prasa, czyli pieniądz i propaganda.
Wszechjudea jest jedynym mocarstwem, które sprawuje władzę światową,
wszystkie inne państwa mogą sprawować jedynie rządy poszczególnych
krajów. Główna kultura Wszechjudei polega na dziennikarstwie;
techniczne, naukowe, literackie przejawy kultury żydostwa współczesnego
są przejawami na wskroś dziennikarskimi. Wynika to z przedziwnego
talentu, jaki posiadają Żydzi, do przejmowania myśli innych ludzi.
Kapitał i dziennikarstwo jednoczą się w prasie dla wytworzenia
politycznego i duchowego narzędzia władzy żydowskiej”. „Łamy prasy
ogólnej stoją dziś otworem dla przesadnych artykułów na pochwałę
wszystkiego co żydowskie, (czego próbki można oglądać niemal wszędzie) a
prasa żydowska w Stanach Zjednoczonych liczebnie bardzo silna, wzięła
sobie za zadanie udzielania nagan”. Baron Montefiore, Żyd, miał jakoby
wyrazić się: 'O czym tu gadać? Dopóki nie mamy prasy całego świata w
swoich rękach, wszystko, cokolwiek zrobimy, jest daremne. Musimy
kierować prasą lub mieć wpływ na gazety całego świata, ażeby tumanić i
oszukiwać ludzi'.
Własnością Żydów są trzy największe sieci telewizyjne: CBS (założona
przez rosyjskiego imigranta Paleya), NBC (założona także przez
rosyjskiego imigranta Davida Sarnoffa), ABC (założona przez Leonarda
Goldensona). Żydzi są także właścicielami wszystkich największych,
opiniotwórczych dzienników i tygodników. „New York Times” (wydawca
Arthur Ochs Sulzberger), „Washington Post” (właściciel i wydawca
Katherine Meyer Graham), „Newsweeka” (właściciel Katherine Meyer
Graham), „Wall Street Journal” (właściciel Peter R. Kann), „Times”
(wydawca Gerald Levin), „U.S. news and World Report” (wydawca Mortimer
Zuckerman).
VI. Społeczne kryterium prawdziwości w nauce
Dlaczego występuje stukrotna w stosunku do liczby ludności
nadreprezentacja Żydów w świecie nauki, w tym także wśród laureatów
Nagrody Nobla? Społeczne (i medialne) mechanizmy funkcjonowania nauki
powodują, że spośród kilkudziesięciu naukowców na całym świecie
badających ten sam niewielki wycinek naszego otoczenia zaledwie jeden
lub dwóch wypłyną na szerszym forum, pozostali umrą bezimienni. W
promieniach sławy grzać się będą tylko ci, których dostrzegą media. To
media, które zawładnęły naszą zbiorowa wyobraźnią, nie tylko wybierają
„uprawnionych do sławy”, ale nawet z zasady decydują o kryteriach
prawdziwości w nauce.
Badania nad zapamiętywaniem zwanym czasami utrwalaniem informacji
zapoczątkowane w XIX w. przez pioniera badań eksperymentalnych nad
pamięcią werbalną Hermanna von Ebbinghausa (1850-1909) i rozwijane w
latach 50. i 60. XX w. udowodniły, że efektywny proces uczenia polega na
cyklicznym powtarzaniu utrwalonych w nas informacji. Każda
niepowtórzona informacja, choćby najbardziej odkrywcza i istotna dla
naszego życia, ulegnie zatarciu jeśli nie będzie cyklicznie powtarzana.
Według psychologów zajmujących się procesem uczenia optymalne
przyswajanie materiału następuje poprzez liczne powtórzenia: po 10
minutach – 5 minut powtarzania, po 1 dniu – 5 minut powtarzania, po
tygodniu – 3 minuty powtarzania, po miesiącu – 3 minuty powtarzania, po 6
miesiącach – 3 minuty powtarzania. Dowiedziono, że taki rozkład
powtórzeń daje wyniki o 400% lepsze aniżeli w tradycyjnych metodach.
Pozostawmy zatem mediom, jak ma to miejsce obecnie, swobodę w
redagowaniu przekazu dla mas, a bardzo szybko przekonamy się, jak
metodami wybiórczych powtórzeń, utrwalą w nas przekonania odpowiadające
przekonaniom lub interesom ich właścicieli.
Na początku powyższego rozdziału pisaliśmy, że niekoniecznie trzeba znać
teorię supersymetrii, teorię grawitacji, teorię ewolucji czy teorię
zachowania energii, żeby zbudować komputer, a bez znajomości jakobianów,
gradientów, tensorów czy liczb urojonych można zbudować pojazdy
kosmiczne … Nauka może chadzać wieloma różnorodnymi drogami, z których
każda jest jednakowo prawdziwa to znaczy jednakowo skuteczna. Nauka jest
takim samym ćwiczeniem wyobraźni jak sztuka, filozofia czy religia,
która z jej koncepcji zdominuje nasza wyobraźnię jest często wyłącznie
sprawą gry społecznej i „głosowania” wśród decydentów. Wiele teorii jest
jednakowo prawdziwych, znacznie mniej dostępuje sławy uznania za
prawdziwe. Ich wybór należy do dysponentów mediów …
Jak już o tym pisaliśmy jedynym niekwestionowanym kryterium prawdziwości
w nauce jest jej przydatność, nie ma innych powszechnie akceptowanych
kryteriów. Teoria jest prawdziwa jeśli możemy ją zastosować, jeśli
wynikają z niej następstwa mające znaczenie dla jakości naszego
przeżycia. Przydatność dla gatunku ludzkiego jest związana z
zaspokojeniem dowolnej potrzeby tego gatunku. Jeżeli nie występuje
zaspokojenie potrzeby to nie możemy mówić o przydatności teorii.
Potrzeby, o czym doskonale wie każdy sprzedawca zarówno ten, który
nachalnie sprzedaje owoce na bazarze w Jerozolimie jak i ten, który
handluje najnowocześniejszymi czołgami służącymi do zabijania „innych”
bliźnich, są kształtowane przez sprzedawców. To sprzedawca w znacznym
stopniu kreuje nasze potrzeby. To media kreują nasze potrzeby; widać to
najlepiej na przykładach dziesiątek kolorowych czasopism „dla kobiet”,
które wypełnione są „śmieciową” treścią, za to utrzymywane finansowo
przez reklamodawców-dystrybutorów najrozmaitszych towarów. Gdyby
odpowiednio nie „uświadamiały” nas reklamy po wiele z tych „cudownych”,
„nowej generacji” towarów nigdy byśmy nie sięgnęli.
Dominują obecnie trzy szkoły definiowania „prawdy”: klasyczna, koherencyjna i pragmatyczna.
Pierwsza z nich, klasyczna, wychodzi z założenia o realności i
jednoznaczności otaczającego nas świata i została w sposób zwięzły
wyrażona zarówno przez Platona (427–324 p.n.e.): „to twierdzenie
będziemy uważali za fałszywe, które mówi, że istnieje to czego nie ma”, a
także Arystotelesa (384-322 p.n.e.) : „mówić, że to, co jest, nie jest,
a to, co nie jest, jest, to fałsz, zaś mówić, że to, co jest, jest, a
to, co nie jest, nie jest, to prawda”. Podobne definiowanie „prawdy” i
„fałszu” występowało także w okresie późniejszym u Johna Locka
(1632–1704) i Immanuela Kanta (1724–1804).
Druga ze szkół, koherencyjna, wyznawana głównie przez środowiska
naukowe, twierdzi, że prawdą jest tylko to co jest spójne z wyznawanymi
poglądami, tylko te sądy są prawdziwe, które przyczyniają się do
porządkowania świata człowieka. Zwolennicy tego poglądu wychodzą z
założenia, że wszystko w świecie jest ze sobą powiązane, a świat ma
charakter rozumny. Warunkiem koniecznym i wystarczającym uznania
dowolnego twierdzenia za prawdziwe jest jego przynależność do spójnego
systemu. Nasuwa się w tym miejscu uwaga, że „prawdą” w tej szkole jest
to co człowiekowi, w szczególności naukowcowi, pasuje za prawdziwe
uznać. Poza tym, systemów i spójnych i logicznych, a jednak
nieprawdziwych możemy w dowolnej chwili wygenerować dowolną ilość.
Trzecia ze szkół, pragmatyczna, stoi na stanowisku, że prawdą jest sąd
co do którego mamy powszechne przeświadczenie (Ch. S. Peirce
(1839–1914): „Przez prawdę rozumiemy przeświadczenie, którego
ostatecznym przeznaczeniem jest to, że zgodzą się nań wszyscy badacze” a
innym razem raczej ironicznie „jest tym, co mówią uczeni, gdy dochodzą
do końca swojej pracy”) lub sąd przydatny w działaniu (J. Devey
(1859-1952) : „Jeśli idee, znaczenia, koncepcje, pojęcia, teorie,
systemy… skutecznie spełniają one zadania są rzetelne, solidne, ważne,
dobre, prawdziwe. Jeśli nie udaje im się rozjaśnić niejasności, usuwać
braków, jeśli zwiększają niejasność, niepewność i zło – są fałszywe”).
Nie sposób nie zgodzić się z opinią, że zdefiniowana w ten sposób prawda
wykazuje zależność od doraźnych potrzeb człowieka. Czy, zatem,
rozprawianie o „prawdzie”, kiedy nawet nie wiemy czym ona jest, ma
jakikolwiek sens? Czy „prawda“ w ogóle istnieje?
Podobny mechanizm występuje w nauce, to media kształtują nasze
zapotrzebowanie na określone produkty naukowe (omawialiśmy już wcześniej
m.in. wpływ mody na dynamikę rozwoju różnych obszarów nauki). Kiedy
media, w tym także te najbardziej prestiżowe (i przede wszystkim
aspirujące do roli bycia naukowymi) wykształcają zapotrzebowanie na
teorię w określonym obszarze, wówczas elity społeczne stają się
wyrazicielem tych potrzeb. A wówczas mniej albo bardziej oczekiwanie
znajduje się rozwiązanie, które zaspakaja wytworzoną potrzebę i ze
zdumieniem zauważamy, że jego autorem jest amerykański Żyd, ewentualnie
inny członek amerykańskiej społeczności. Nawet w naukach społecznych
takich jak socjologia, psychologia i nauki pokrewne (choć właściwie w
sensie anglosaskim nie są to nauki, ale zasoby wiedzy) niczym
nieusprawiedliwiona dominacja członków amerykańskiej społeczności jest
porażająca, chociaż w tych dziedzinach nie jest to niczym
usprawiedliwione! A przecież psychologia, filozofia, nauki społeczne i
pokrewne nie wymagają żadnych wysoko rozwiniętych technologicznie
narzędzi, wystarczy kartka papieru i ołówek. Czy naukowcy z Afryki,
Azji, Ameryki Południowej czy w mniejszym stopniu Europy (szczególnie
wschodniej) w sposób istotny ustępują intelektualnie naukowcom
amerykańskim także w dziedzinach, w których technologia nie odgrywa
żadnego znaczenia? Biorąc pod uwagę proporcje wkładu w rozwój nauk nie
wymagających do prowadzenia badań zaawansowanych technologii pomiędzy
uczonymi amerykańskimi a resztą świata należałoby uczciwie stwierdzić,
że poza Ameryką prowadzą badania wyłącznie uczeni mierni, w najlepszym
układzie nie naukowcy, ale propagatorzy wiedzy. Ameryka to kraina
geniuszy, reszta świata zamieszkała jest przez imbecyli, kretynów,
idiotów i niewartych uwagi mitomanów.
Czy pewien jesteś, że poza Ameryką żyje „podlejszy sort” naukowców? A
jednak obraz kreowany przez media (i te naukowe, wysoko specjalistyczne,
popularne, informacyjne, i te „śmieciowe”) nie pozostawia nam żadnych
złudzeń – cała mądrość ludzkości przychodzi z Ameryki, a Żydzi są jej
mózgiem.
Nauka jest towarem zaspakajającym społeczną potrzebę ciekawości, dodajmy
potrzebę najpierw wykreowaną. Najpierw dowiadujemy się z publikatorów
czego my jako społeczność chcemy, co jest nam do życia szczególnie
niezbędne, potem obwieszczane jest nam rozwiązanie. Na scenę wchodzi w
blasku reflektorów bohater, geniusz, który wydobył dla nas z mroków
prawdę bardzo głęboko ukrytą, wydarł ją matce naturze. Oddychamy z ulgą,
bijemy jak oszaleli brawa, wiwatujemy. Tak, to prawda, że jest on
naukowcem amerykańskim i do tego najczęściej Żydem, ale do tego już
zdążyliśmy się przyzwyczaić. Ważne, że jak Prometeusz znów przyniósł dla
nas ludzi ogień, dla wszystkich ludzi.
Media nie widzą i nie chcą widzieć, bo nie mają w tym żadnego interesu,
że nauka, która przecież nie jest obiektywna i jest tylko częścią
kultury tak różnej w różnych częściach globu, rozwija się także poza
Ameryką. Media, w sposób bardziej lub mniej świadomy, promują „swoich”.
Kierują się przy tym logiką Kalego z „Przygód Robinsona Cruzoe” Daniela
Defoe: „jeśli Kali komuś ukraść to dobrze, jeśli ktoś Kalemu ukraść to
źle”. Zatem kultura amerykańska jest cool, inne kultury są be (nawet
jeśli poprawność polityczna nie pozwala nam tego głośno powiedzieć).
W powszechnej opinii autorem teorii heliocentrycznej był Mikołaj
Kopernik, teorii ewolucji Karol Darwin, odkrywcą psychoanalizy –
Sigismund Freud, a binominalnego nazewnictwa świata organicznego – Karol
Linneusz. Historia bywa jednak przewrotna … Kiedy się bliżej przyjrzymy
historiom tych ludzi zauważamy, że ani myśl Kopernika nie była
oryginalna, co zresztą, uczciwie zaznaczył on we wstępie do swojego De
revolutionibus i co opisaliśmy w podrozdziale Przewrót kopernikański
czyli o tym jak nieoryginalna i drugorzędna teoria stała się jednym z
największych osiągnięć nauki i symbolem rewolucyjnych zmian … ani Darwin
nie był autorem teorii ewolucji, a jej autorstwo uczciwie należałoby
przyznać młodszemu, pochodzącemu z niższej warstwy społecznej Alfredowi
Russelowi Wallace’owi (1823-1913), który teorię ewolucji wyłożył
Darwinowi w liście (z 9.03.1858 r.) o ponad rok wyprzedzającym
publikację jego On the Origin of Species (22.11.1859 r.); w zasadzie to
tylko ustosunkowani przyjaciele Darwina geolog Sir Charles Lyell
(1797-1875) i botanik Sir Joseph Dalton Hooker (1817-1911) zapewnili mu
na przekór obiektywnej prawdzie autorstwo teorii ewolucji; póżniej,
zresztą, Wallace w 1864 r. napisał szczerze do Darwina: „Mój artykuł nie
przekonałby nikogo i zostałby jedynie potraktowany jako ciekawe
domysły, natomiast pana książka zrewolucjonizowała studia nad Przyrodą i
pociągnęła za sobą największe umysły naszego wieku” … ani Żyd Sigismund
Szlomo Freud (1856-1939) nie był odkrywcą psychoanalizy, bo w tym samym
okresie żyło co najmniej trzydziestu naukowców, którzy stosowali
psychoanalizę m.in. Josef Breuer (1842-1925) - któremu nawet sam Freud
przyznawał jakiś czas rolę sprawczą w odkryciu psychoanalizy, Wilhelm
Fliess (1858-1928), a także Karl Abraham (1877-1925), Alfred Adler
(1870-1937), który razem z Wilhelmem Stekelem (1868-1940) założył
"Zentrallblatt der Psychoanalyse" (1911), Carl Gustav Jung (1875-1961) –
pomysłodawca i pierwszy prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia
Psychoanalitycznego (1910), Sándor Ferenczi (1873-1933), a także Hans
Sachs (1881-1947) i Otto Rosenfeld vel Rank (1884-1939), dwaj
założyciele i wydawcy czasopisma "Imago – Zeitschrift für die Anwendung
der Psychoanalyse auf die Geisteswissenschaften" (1912), czy założyciel
„American Psychoanalytical Association” Ernest Alfred Jones (1879-1958),
który miał powiedzieć: "All Jews have to resign from Berlin Society.
Deplorable as it would be, I should still say that I prefer
Psychoanalysis to be practiced by Gentiles in Germany than not at all
and I hope you agree” (wśród wczesnych psychoanalityków niemal wszyscy
byli Żydami) … ani pomysł binominalnego nazewnictwa organizmów nie jest
autorstwa Karola Linneusza, ale żyjących półtora wieku wcześniej braci
Gaspard i Jean Bauhinów. Historia bywa niesprawiedliwa. Aż chce się
powiedzieć, że nieważne kto i jak głosuje, ważne kto liczy głosy, nie
jest ważne kto i co opublikuje, ważne jest kto i jak to opisze.
Co roku, co miesiąc, co dnia w różnych zakątkach globu powstają
najróżniejsze teorie. Większość z nich pozostanie na zawsze wyłącznie na
kartach naukowych, trzeciorzędnych periodyków, które je opublikują i
nigdy nie przebiją się do społecznej świadomości. O niektórych usłyszy
wąskie grono osób pozostających w bliskich relacjach z autorem teorii.
Ogromna większość, o ile w ogóle zostanie dostrzeżona, zostanie
zapomniana w okresie pierwszego roku od publikacji … Często różnice
między teoriami sprowadzają się do tych wynikających z osobowości autora
i ze stosowanego przez niego słownictwa. Co powoduje, że często z kilku
niemal identycznych teorii przeżywa tylko jedna? Podstawowa
prawidłowość skutecznego zarządzania zespołami ludzkimi głosi: „na nic
racje jak nie masz relacji”. Nawet najsilniejsze racje nie są nic warte
jeśli ich propagator nie ma właściwych relacji w środowisku. Każdy
doktorant wie, że co najmniej dwie trzecie sukcesu jego dysertacji
doktorskiej wynika z pozycji promotora, nie więcej jak jedna trzecia to
wkład pracy, pomysłowości i zabiegów doktoranta. To te relacje właśnie
powodują, że najpierw zostaje wytworzona społeczna potrzeba wykreowania
określonej teorii, a następnie zostaje ona zaspokojona. Występuje w tym
przypadku mechanizm samospełniającej się przepowiedni. Media żyją
własnym życiem, kreują w sposób sztuczny rzeczywistość i każą nam
wierzyć, że są obiektywne. W rzeczywistości rządzą nimi mechanizmy
służące im samym i ich właścicielom. Samouwielbienie, które jest
najsilniejszym elementem kultury żydowskiej powoduje w tym wypadku
powstawanie ogromnego efektu „wartości dodanej”, co przekłada się na
przytłaczającą dominację tej nacji nad całą resztą świata.
Odpowiednio „pracując” nad wyobraźnia społeczną można nawet dowieść, że
„pierwszy rozdział Księgi Rodzaju, w przeciwieństwie do innych
starożytnych kosmogonii, znakomicie się zgadza w najważniejszych
punktach ze współczesnymi, naukowymi koncepcjami powstania wszechświata,
nie wyłączając teorii "wielkiego wybuchu". I taki pogląd jest obecnie
obowiązujący …
VI. Postscriptum
Kultura i nauka, która jest jej częścią, jest tworzona przez całą
ludzkość. Nauka, w najlepszym przypadku jest intersubiektywna, inna nie
tylko dla każdego z gatunków zamieszkujących naszą planetę, ale różna
także dla różnych kultur ludzkich. Szczególnie nauka lub dziedziny
wiedzy, które nie wymagają zaawansowanych technologii. Mechanizmy, które
sterują naszym życiem społecznym uprzywilejowują tylko jedną kulturę
ogólnie rozumianego Zachodu, w szczególności Ameryki. Ci którzy są w
ogromnej części dysponentami władzy, pieniędzy i mediów czyli naród
przez Jahwe wybrany każą nam wierzyć, że kaganek oświaty dla całej
ludzkości dzierżą jego przedstawiciele. Niegdysiejsi pogardzani i
„ostatni” z ludzi stali się, w dużej mierze dzięki wewnątrz narodowej
solidarności, pierwszymi.
Historia człowieka, którą datujemy od wynalezienia pisma, ma raptem
pięć tysięcy lat. Z regularnością większą niż zachodzenie zmian w
przyrodzie „normy” rządzące zachowaniem społeczności ludzkich zmieniają
się ze skrajności w skrajność. Jestem przekonany, że dożyjemy czasów, w
których postęp naukowy w porównywalnym stopniu będzie udziałem „narodu
wybranego” co Benińczyków, Boliwijczyków, mieszkańców Burkina Faso,
Burundi, Czadu, Dominikany, Gwinei, Hondurasu, Mali, Nigru, Rwandy,
Salwadoru, Senegalu
//dylewski.com.pl/menu-boczne/iluzja-pieniadza/osobliwosc-zydowska-czesc-1/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz