Komorowski w Wilnie dostał w twarz od
władz Ukrainy. Prezydent Wiktor Janukowicz który nie zdecydował się
podpisać umowy stowarzyszeniowej z Unia Europejską dał wyraz braku
zaufania dla polityki nie tylko Polski ale całej Unii Europejskiej.
Sukcesy polskie nie są odbierane na Ukrainie jako sukcesy a styl życia
społecznego jakie wielu Ukraińców może zobaczyć choćby na paradach w
Berlinie jest postrzegany jako potencjalna przyszłość Narodu
Ukraińskiego. To nie jest dalekosiężna polityka która daje perspektywy
czy prosperity dla kraju który do dziś zmaga się z mentalnym brzemieniem
komunizmu.
Ambasador Stanisław Ciosek stwierdził w
programie TVP Info (Wa-wa 29.11.2013 godz 7-8) iż kwestia partnerstwa
wschodniego to nie problem uwolnienia Julii Tymoszenko ale o grubsze
sprawy, o przyszłość kontynentu. Zwrócił uwagę na spowolnienie naszej
cywilizacji, cywilizacji Europejczyków, i jako najstarsza osoba w
studio dał do zrozumienia pozostałym gościom Rafałowi Sadowskiemu oraz
Piotrowi Góreckiemu że ich wynurzenia to dyrdymały. Pan
Stanisław zwracał uwagę na pieniądze jakie żąda Ukraina za obecność w
UE, ale nie zdobył się na opisanie przyczyn upadku naszej cywilizacji.
Przypuszczam że zarówno goście jak i prowadzący program doskonale
wiedzieli że chodzi o tęczę Hanny Gronkiewicz Waltz. Tęczę która
konsekwentnie za nasze pieniądze jest odbudowywana nam na przekór, na
przekór chrześcijaństwu, na przekór ludziom wierzącym, również
Ukraińcom. Na przekór rozbudowywane są prawa mniejszości seksualnych,
ubezwłasnowolniani są rodzice wobec własnego potomstwa, a rosyjskie i
ukraińskie dzieci używane są na zachodzie jako zabawki dla rodzin
homoseksualnych, abortowane płody ukraińskich dzieci dodawane są jako
wzmacniacz smaku do Cocacoli.
Zachód umiera, Ameryka umiera i ten
nieszczęśliwy kontynent niedawno opisywał Marek Chodakiewicz w art.
„LGBT i wymuszanie „tolerancji”” pisząc więcej tym samym o przyczynach
ukraińskiej decyzji politycznej niż setki publicystów na całym świecie.
Pozornie nie związana ze sobą sprawa ale dla dalekosiężnej polityki
każdego państwa kluczowa. Demoralizacja narodu to śmierć społeczeństwa,
to śmierć duszy każdego obywatela, to budowanie braku sensu życia i
tworzenia wspólnoty narodowej, to brak sensu w służeniu w wojsku, to
brak sensu oszczędzania, zakładania rodziny, dbania o interes przyszłych
pokoleń, szanowania żydów czy nauczycieli. Jednym słowem Ukraina
artykułem Chodakiewicza wybrała życie, wybrała przyszłość. Polska zaś
wybrała śmierć, wybrała powolne konanie, przynajmniej zapewniając sobie
iluzję dobrobytu.
Pan Przemysław Żurawski vel Grajewski zadał pytanie: Czy
ktoś ośmieli się twierdzić, że dla Polski byłoby lepiej, by Lwów był w
tym samym obszarze celnym co Kazachstan, a nie tym, co Polska?
JA OŚMIELAM SIĘ TAK TWIERDZIĆ!!!
Ukraina w strefie wpływów rosyjskich to
przyszłość Polski. Kiedy bowiem umierająca Europa zapali się ogniem
wojen domowych to Ukraina będzie mogła wyciągnąć pomocną dłoń do naszego
Kraju. Dziś zaś majdan opanowały flagi czarno czerwone ludobójców
Polaków którzy chcą Ukrainy w UE, chcą zaś Przemyśl w granicach Ukrainy,
a gdy kto odwiedzi Lwów i mówi po polsku może zobaczyć znak palcem po
szyi. To nasza perspektywa pod czarno-czerwoną, urżnięcie głupich łbów
które bezkrytycznie zrobią wszystko aby zachodowi wejść w tyłek. Jeden
ksiądz Isakiewicz-Zalewski zwrócił na to uwagę, JEDEN! W mediach o UPA,
UON i czarno-czerwonej cisza, ani słowa, toż to kpina z polskiej opinii
publicznej. To kpina nie tylko z Polaków-katolików ale wszystkich
których los zjedna wspólna mogiła rękami pogrobowców bohatera Ukrainy
ogłoszonego przez prezydenta Juszczenkę. Hańba dla polskiego
dziennikarstwa, dla publicystyki która nie dostrzega konsekwencji swojej
własnej gównianej pisaniny, która do głosu dopuszcza wypalone miernoty
powtarzające stale te same hasła demokracji i praw człowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz